Trzeci największy bank w Polsce zmienia właściciela. Co to oznacza dla klientów?

Przejęcie Santander Bank Polska za 7 mld euro, czyli ok. 30 mld zł to rekordowo duża transakcja w polskim sektorze finansowym. Jakie niesie konsekwencji dla rynku, klientów i akcjonariuszy?

Publikacja: 06.05.2025 04:07

Trzeci największy bank w Polsce zmienia właściciela. Co to oznacza dla klientów?

Foto: Adobe Stock

Do końca tego roku Santander Bank Polska, który jest trzecim pod względem wielkości bankiem w Polsce, ma zmienić właściciela – wynika z umowy zawartej w poniedziałek między hiszpańskim Banco Santander i austriacką Erste Group Bank AG. Erste Gruop kupi 49 proc. udziałów w Santander BP, i praktycznie przejmie w nim kontrolę, a także 50 proc. udziałów w Santander TFI.

Foto: Paweł Krupecki

Za ile Erste Group kupuje Santandera

Strony ogłosiły, że łącza wartość transakcji to ok. 7 mld euro, czyli w przeliczeniu po kursie 4,28 zł za euro – ok. 30 mld zł. I będzie to rekordowo duża kwota (pod względem nominalnym) wyłożona za zakup polskiego banku. Sam Santander swojego czasu kupił ówczesnym BZWBK za ok. 4,1 mld euro.

Za jedną akcję banku Austriacy zapłacić mają 584 zł, co zdaniem analityków jest dosyć wysoką ceną. – To cena zbliżona do wartości rynkowej, co pokazuje, że Grupa Erste jest zdeterminowana, by szybko wejść do Polski, choć moim zdaniem akurat w tej chwili perspektywy rynku nieco się pogorszyły – komentuje Marcin Materna, analityk BM Banku Millennium. Jeszcze w piątek, przed ogłoszeniem o zamiarze przejęcia, kurs Santander BP na GPW wynosił niemal 590 zł, a rekord notowań (który padł ledwie kilka dni temu) to 630 zł za akcję.

Z drugiej strony, jak zauważa Michał Sobolewski, analityk DM BOŚ, wydaje się, że cena nie zawiera premii za przejęcie praktycznej kontroli nad silnym bankiem w Polsce, mimo zakupu mniej niż 50 proc. udziałów.

Jakie plany ma w Polsce ma Erste Group

Same władze Grupy Erste wydają się zadowolone z efektów negocjacji. - Dzięki proponowanemu przejęciu kontrolnego udziału w Santander BP realizujemy nasze długoterminowy cel strategiczny - komentował Peter Bosek, CEO Erste Group. - Jako wiodący pożyczkodawca w Europie Środkowo-Wschodniej nadal poszerzamy naszą obecność w regionie i rozszerzamy ją na jednym z najbardziej dynamicznych i dochodowych rynków bankowych w Europie – wyjaśniał.

Grupa Erste obecnie ma 16 mln klientów, w siedmiu krajach regionu: Austrii, Czechach, Słowacji, Rumunii, Węgrzech, Chorwacji i Serbii. Przejęcie Santander Bank Polska to dla Austriaków dobra okazja, by wejść do Polski uzyskując od razu silną pozycję rynkową. Santander BP ma bowiem trzecią pozycję pod względem liczby klientów (tych detalicznych jest ok. 5,4 mln), udziału w rynku kredytów oraz udziału w rynku depozytów.

Z kolei Hiszpanie chcą sprzedać swoje główne aktywa w Polsce, ponieważ ich strategia zakłada zintensyfikowany rozwój w Ameryce Północnej i Południowej. W poniedziałek Ana Botín, szefowa Grupy Santander podziękowała całej ekipie Santander BP za ich wkład w rozwój grupy.

Czytaj więcej

Santander BP zmienia właściciela. Nabywcą jest austriacka grupa Erste

Będzie potrzebna zgoda KNF

- Komisja Nadzoru Finansowego z satysfakcją odbiera transakcje świadczące o pozytywnym odbiorze sektora bankowego w Polsce przez inwestorów i optymistycznej ocenie perspektyw jego dalszego rozwoju – skomentował z kolei Jacek Jastrzębski, przewodniczący KNF na portalu LinkedIn. - Uważamy też, że pojawianie się na rynku bankowym nowych inwestorów może przyczynić się do wzrostu konkurencyjności tego sektora, wzbogacenia lub udoskonalenia oferty dla jego klientów – ocenił Jastrzębski.

Szef KNF przyznał przy tym, że komisja z wyprzedzeniem była informowana o planowanej transakcji. KNF, podobnie jak szereg innych instytucji, będzie musiał wyrazić zgodę na tę transakcję. Inna sprawa, czy pojawienie się nowego inwestora rzeczywiście dużo namiesza na polskim rynku bankowym. Zdaniem analityków niekoniecznie, i to z różnych powodów. Po pierwsze, Erste kupuje już „gotowy produkt”, nie musi rozwijać się organicznie zdobywając klientów jakąś nową innowacyjną ofertą.

Co zmienia się na polskim rynku

Po drugie, z poniedziałkowego komunikatu można wyczytać, że strategia Austriaków w Polsce może być raczej konserwatywna i dosyć zachowawcza. Świadczyć może o tym fakt, że Grupa Erste nie zdecydowała się kupić Santander Consumer Bank (wraca on w całości pod skrzydła Banco Santander), a który specjalizował się w bardziej ryzykownym rynku pożyczek e-commerce.

- Poza tym widać, że dla Grupy Erste zakup Santander BP to duży wysiłek finansowy. Wszystko ma co prawda pochodzić z zasobów własnych, ale grupa odwołała wypłatę dywidendy, czy skup akcji – wskazuje jeden z analityków. – Pieniędzy na akwizycję czy jakiś szybki rozwój w Polsce więc nie będzie. Powiedziałbym, że Austriacy to raczej biedna panna na wydaniu, niż bogaty wujek, który będzie chciał dużo inwestować w swój nowy nabytek – ocenia.

Co sprzedaż Santander BP oznacza dla klientów?

Warto też dodać, że transakcja przejęcie 49 proc. udziałów w Santander Bank Polska oznacza przede wszystkim zmianę głównego właściciela (z jednej zagranicznej grupy na inną). Nie wiąże się z połączeniem żadnych podmiotów, w efekcie czego miałby powstać większy bank, o być może monopolistycznej pozycji, co wymuszałoby przykładowo jakiś podział banku, itp.

Patrząc z punktu widzenia obecnych klientów Santander BP, przejęcie banku przez Grupę Erste na razie więc niewiele zmieni. Przynajmniej do końca roku, kiedy to przewidywana jest finalizacja transakcji. Później zapewne dojdzie do zmiany nazwy np. na Erste Bank Polska, logo, rebrandigu placówek, itp.

Jeśli chodzi o umowy klientów z bankiem, automatycznie powinny one być dalej kontynuowane (choć pewnie od decyzji Erste będzie zależeć, czy będzie chciała zmieniać zapisy np. w umowach kredytowych). Trzeba też mieć nadzieję, że Austriacy przejmą od Hiszpanów całą infrastrukturę IT, dzięki czemu nie będzie zmian w bankowości internetowej i mobilnej (np. aplikacji na telefonów, systemów logowania, płatności, itp.).

Nie będzie wezwania na 100 proc. akcji

Po ogłoszeniu sprzedaży 49 proc. udziałów w Santander BP, jego notowania na warszawskiej giełdzie spadały dosyć mocno, nawet o ponad 6 proc. Dlaczego? – Przede wszystkim dlatego, że najwyraźniej nie będzie wezwania na skup 100 proc. akcji, chociaż Grupa Erste przejmuje faktyczną kontrolę nad Santander Bank Polska – wyjaśnia jeden z analityków. – To zgodne literą polskiego prawa, choć wydaje się niezgodne z jego duchem. Akcjonariusze mniejszościowi mogą czuć się pominięci przy tak istotnej kwestii jak zmiana właściciela banku. Inna sprawa, że skoro cena zakupu jest zbliżona do rynkowej, to i tak przy wezwaniu na 100 proc. nie zarobili by wiele więcej – dodaje.

Jednocześnie zdaniem ekspertów, Grupa Erste powinna utrzymać dotychczasową politykę dywidendową Grupy Santander, tj. wypłacać ją na jak najwyższym poziomie. A to oznacza, że posiadacze akcji banku wciąż mogą na tym zyskać.

Do końca tego roku Santander Bank Polska, który jest trzecim pod względem wielkości bankiem w Polsce, ma zmienić właściciela – wynika z umowy zawartej w poniedziałek między hiszpańskim Banco Santander i austriacką Erste Group Bank AG. Erste Gruop kupi 49 proc. udziałów w Santander BP, i praktycznie przejmie w nim kontrolę, a także 50 proc. udziałów w Santander TFI.

Za ile Erste Group kupuje Santandera

Pozostało jeszcze 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj

99zł za rok.
Bądź na bieżąco! Czytaj ile chcesz!

Subskrybuj
gazeta
Banki
Prezes PKO BP Szymon Midera: Kapitał ma swoje pochodzenie
Banki
Santander BP zmienia właściciela. Nabywcą jest austriacka grupa Erste
Banki
Polacy sprawdzają umowy bankowe. Od czerwca mają być prostsze
Banki
Kwietniowa inflacja przypieczętowała obniżkę stóp procentowych w maju?
Banki
Kredyty frankowe przestają być obciążeniem dla mBanku
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku