Ogólny zaś powód wysokich zarobków w porównaniu z poprzednim okresem jest wspólny dla całego sektora. W I kwartale 2023 r. stopy procentowe NBP wynosiły 6,75 proc. (a w ślad za tym odpowiednio wysokie było oprocentowanie kredytów i przychodów odsetkowych dla banków), podczas gdy w I kwartale 2022 r. stopy procentowe dopiero zaczynały rosnąć z 2,25 proc. w styczniu do 3,5 proc. w marcu. Z kolei wzrost oprocentowania depozytów, co powoduje wzrost kosztów odsetkowych, zaczął się dopiero od połowy 2022 r.
Efekt: w bankowych bilansach wyniki odsetkowe są naprawdę imponujące. Bank Handlowy odnotował w tym zakresie zarobki na poziomie 850 mln zł, czyli aż o 90 proc. wyższe niż w I kwartale 2022 r., ING BSK zaś – na poziomie 1860 mln zł (choć to wzrost tylko o 7 proc. w skali roku).
Bank Handlowy z wynikiem lepszym od oczekiwań
Podobnie jak konkurencja, także Citi Handlowy może zaliczyć początek roku do udanych. Bank wciąż zarabia sporo na wysokich stopach procentowych, a koszty ryzyka okazują się mniejsze od spodziewanych.
Trzeba podkreślić, że podobnie rekordowo wysokie lub zbliżone do rekordów wyniki w I kwartale 2023 r. zaraportowała większość banków notowanych na giełdzie (wśród tych, które przedstawiły już takie dane, a do kompletu brakuje jedynie PKO BP). Wyjątkiem może być tu mBank, który boryka się wysokimi kosztami rosnącego ryzyka prawnego kredytów w CHF.
Jednocześnie nie słychać mocnego chełpienia się rekordami, ani też wielkiego optymizmu na przyszłość. Może to wynikać z kilku powodów. Po pierwsze, być może po prostu nie wypada „kłuć” w oczy wyśrubowanymi wyniki w sytuacji, gdy klienci indywidualni, w tym głównie kredytobiorcy, muszą zmagać się z wysokimi kosztami pożyczania.
Po drugie, im sytuacja banków lepsza, tym większe tzw. ryzyko polityczne, że na sektor zostaną nałożone jakieś dodatkowe obciążenia. Tak przecież było w minionym roku. Gdy w pierwszych miesiącach roku banki zaczęły zarabiać na rosnących stopach procentowych, rząd szybko wymyślił program wsparcia dla gospodarstw domowych w postaci wakacji kredytowych, a których koszty poniosły instytucje finansowe.