Strata Alfa-Banku za 2022 r. wyniosła 117,1 mld rubli i była największa w historii. Ostatni raz bank oligarchy Michaiła Fridmana (objęty sankcjami Zachodu - przebywa w Wielkiej Brytanii, gdzie był czasowo aresztowany w sprawie o pranie pieniędzy, ma zamrożone aktywa) wykazał ujemny wynik finansowy w roku globalnego kryzysu - 2009. Była to strata nieporównywalnie niższa (3,35 mld rubli), przypomina gazeta RBK.
Czytaj więcej
Państwowy bank VTB, po ponad roku od umieszczenia na listach sankcyjnych, wraca do publikacji wyn...
Zarówno przedtem, jak i później bank pozostawał rentowny (raporty banku na stronie internetowej Banku Centralnego są dostępne od 1999 roku). Np. 2021 r., zysk Alfa-Banku wyniósł 136,6 mld rubli.
Czym władze banku tłumaczą wyniki 2022 r? Słowo wojna oczywiście nie pada. „W I półroczu 2022 r. bank zanotował jednorazową stratę w związku z zamrożeniem części aktywów w walutach obcych (sankcje -red), dodatkowo przeszacowanie waluty miało wpływ na wynik finansowy i sprawozdawczość”, powiedział prezes Alfa-Banku Władimir Wierchoszyńskij. Przyznał, że kluczowe znaczenie miały zachodnie sankcje.
„Alfa-Bank był największym bankiem w kraju pod względem międzynarodowych rozliczeń z bankami i kontrahentami w innych krajach, a sankcje nie mogły nie mieć na to wpływu. Jednocześnie, pomijając jednorazowe straty z tytułu przeszacowania kursów walut, zysk grupy na poziomie holdingu wyniósł ponad 300 mln dol., a Alfa-Bank nie tylko wykazał zysk w drugiej połowie 2022 r., ale także wykazuje silny wzrost pierwszym kwartale 2023 roku” – dodał.