"Uważamy, że powinna ona wejść w życie przed 1 sierpnia 2017 r. Chciałbym, aby skutki ustawy spreadowej były odczuwane w tym roku" - powiedział Mucha. Przypomniał, że prezydent złożył projekt tej ustawy 1 sierpnia 2016 roku.
Na początku lutego na pierwszym merytorycznym posiedzeniu spotkała się sejmowa podkomisja ds. projektów frankowych, która ma się zajmować trzema projektami ustaw, których pierwsze czytanie odbyło się w październiku. Jeden z projektów został złożony przez prezydenta Andrzeja Dudę i dotyczy zwrotu spreadów. Pozostałe dwa przedstawiły kluby Platformy Obywatelskiej oraz Kukiz'15. Podkomisja nie podjęła na razie decyzji, który z projektów będzie "wiodący". Niemniej obecny na obradach wiceminister finansów Piotr Nowak oraz przedstawiciel NBP udzielili poparcia projektowi prezydenckiemu.
"Jeżeli sejmowa podkomisja wybierze projekt prezydencki, chcielibyśmy, aby był szybko procedowany i by ustawa jak najszybciej weszła w życie. Prezydent oczekiwałby, że nastąpi to w ciągu kilku miesięcy" - zaznaczył Mucha.
Jak dodał, podkomisja powołana w ramach sejmowej Komisji Finansów Publicznych zwróciła się do Komisji Nadzoru Finansowego o wyliczenie skutków finansowych trzech projektów: prezydenckiego, Kukiz'15 i PO. "Jeśli około 20 marca dokumenty spłyną, na kolejnym posiedzeniu podkomisja prawdopodobnie rozstrzygnie, który z tych projektów będzie wiodący" - dodał.
Podkreślił, że skutkiem ewentualnego wejścia w życie rozwiązań zawartych w prezydenckim projekcie będzie realne obniżenie raty kredytu. "Każdy, kto ma kredyt indeksowany, denominowany do walut obcych będzie miał niższą ratę z uwagi na to, że będzie ograniczenie poziomu spreadów, przeliczenie tego na poczet kapitału i to będzie skutkowało realnym obniżeniem zobowiązania" - powiedział.