Reklama
Rozwiń
Reklama

Rząd może zagwarantować pożyczki między bankami

Taką deklarację złożył w niedzielę wiceminister gospodarki Adam Szejnfeld. Dzień wcześniej o podjęcie podobnych działań zaapelowała do NBP Komisja Nadzoru Finansowego

Aktualizacja: 27.10.2008 00:46 Publikacja: 27.10.2008 00:43

Szejnfeld uznał udzielenie gwarancji na pożyczki międzybankowe za „niewykluczone”. Podkreślił jednak, że sprawa jest kontrowersyjna – jego zdaniem wprowadzenie takiego instrumentu mogłoby sugerować opinii publicznej, że polskie banki są w złej kondycji. – A tak nie jest – przekonywał Szejnfeld.

Udzielenie gwarancji to od kilku tygodni główny postulat polskich bankierów, którzy w obawie przed niewypłacalnością partnerów na rynku niechętnie pożyczają sobie pieniądze. Choć polskie instytucje są nadpłynne (mają więcej gotówki, niż potrzebują), oddają pieniądze konkurentom jedynie na dzień lub kilka dni.

Zdaniem Szejnfelda zadanie do wykonania ma także Narodowy Bank Polski, który powinien pomóc bankom w pozyskiwaniu franków szwajcarskich. Na rynku międzybankowym zwyczajnie ich brakuje, co jest przyczyną niechęci banków do udzielania kredytów w tej walucie.

Także Komisja Nadzoru Finansowego uważa, że bank centralny powinien wprowadzić nowe instrumenty, żeby poprawić płynność na rynku międzybankowym. Oznacza to, że specjalnie przygotowany przez NBP „Pakiet zaufania” nie zdał egzaminu – sytuacja na rynku międzybankowym nie wróciła do normalności.

KNF uważa, że rozszerzenie pakietu jest konieczne, by zwiększyć liczbę transakcji na rynku oraz wydłużyć termin zawieranych przez banki umów. Dlatego też Komisja proponuje, by bank centralny:

Reklama
Reklama

– zaoferował bankom instrumenty, które poprawią płynność we frankach szwajcarskich (tzw. transakcje swap oraz cross-currency repo),

– wprowadził gwarancje dla transakcji na rynku międzybankowym, przy zachowaniu współodpowiedzialności banków za przeprowadzane operacje,

– doprowadził do zinstytucjonalizowania rynku transakcji międzybankowych.

Co to znaczy? KNF uważa, że NBP powinien zacząć działać jak giełda: przyjmować od banków zlecenia i, jeśli to możliwe, je realizować. NBP oferuje już transakcje walutowe typu swap (dotyczą one wymiany jednej waluty na drugą) w dolarach i euro. Zamierza wprowadzić również franki – negocjuje ze szwajcarskim bankiem centralnym wysokość linii kredytowej, którą moglibyśmy dostać.

Sprawa jest poważna. Bo jeśli banki nie będą sobie pożyczały nawzajem pieniędzy na dłuższe okresy, to odbije się to na ich akcji kredytowej. Mniej kredytów dla przedsiębiorstw negatywnie wpłynie na wzrost gospodarczy. Komisja Nadzoru Finansowego zapewnia, że wszystkie banki działające w Polsce są wypłacalne.

Bank centralny na razie milczy w tej sprawie – przez weekend nie udało nam się uzyskać komentarza z Narodowego Banku Polskiego odnoszącego się do sobotniego komunikatu Komisji.

Szejnfeld uznał udzielenie gwarancji na pożyczki międzybankowe za „niewykluczone”. Podkreślił jednak, że sprawa jest kontrowersyjna – jego zdaniem wprowadzenie takiego instrumentu mogłoby sugerować opinii publicznej, że polskie banki są w złej kondycji. – A tak nie jest – przekonywał Szejnfeld.

Udzielenie gwarancji to od kilku tygodni główny postulat polskich bankierów, którzy w obawie przed niewypłacalnością partnerów na rynku niechętnie pożyczają sobie pieniądze. Choć polskie instytucje są nadpłynne (mają więcej gotówki, niż potrzebują), oddają pieniądze konkurentom jedynie na dzień lub kilka dni.

Reklama
Banki
Wyniki BNP Paribas bez fajerwerków. Kursy w dół
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Banki
PKO BP bije rekord zysków. I szykuje sojusz z Allegro.
Banki
NBP: banki zarabiają coraz więcej. Od początku roku to już 36 mld zł
Banki
Dlaczego banki chętnie wchodzą w fintechowe sojusze?
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Banki
ING Bank Śląski z dużym zyskiem i rekordem w hipotekach
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama