Szwajcarski Bank Narodowy (SNB) jest instytucją młodą jak na ogromny prestiż, którym się cieszy. Zaczął funkcjonować dopiero w 1907 r. a jego powstaniu towarzyszyły ogromne kontrowersje. Dość powiedzieć, że projekty powołania SNB były dwukrotnie odrzucane przez naród szwajcarski na drodze referendum.
[srodtytul]W cieniu Francji, w słońcu demokracji[/srodtytul]
Proces tworzenia banku centralnego był długi i mozolny, w dużej mierze z powodu struktury administracyjnej kraju. Szwajcaria była na przełomie XIX i XX w. konfederacją złożoną z kantonów, których władze posiadały i posiadają nadal szerokie uprawnienia, również jeśli chodzi o gospodarkę. Prawo do bicia monety zostało przyznane Konfederacji dopiero przez konstytucję z 1848 r. Wcześniej na terenie Szwajcarii funkcjonowało aż 860 jednostek płatniczych, w większości obcych. Od 1848 r. aż do 1907 r. funkcjonował w helweckiej republice system, w którym pieniądz emitowały uprawnione do tego lokalne banki o zróżnicowanej strukturze własnościowej (część z nich była prywatna, część należała do władz kantonów). Ale i tak powszechnie wówczas uważano, że bankiem centralnym Szwajcarii jest... bank centralny Francji. Rynki finansowe obu państw były bowiem wówczas ściśle ze sobą powiązane. Zarówno Szwajcaria, jak i Francja należały od 1865 r. do Łacińskiej Unii Walutowej, a co za tym idzie w Konfederacji honorowano pieniądz francuski, a we Francji szwajcarski.
System działał bardzo dobrze przez wiele lat. Pierwsza poważna rysa pojawiła się na nim dopiero w 1870 r. Wówczas, po przegranej przez Francję wojnie z Prusami, zabrakło w Szwajcarii franków francuskich w obiegu. Elity finansowe kraju zaczęły domagać się od władz większej regulacji rynku. Banki skarżyły się później wielokrotnie, że operacje francuskich spekulantów zmniejszają ilość franków szwajcarskich w cyrkulacji. Do niedoborów złotych i srebrnych monet na rynku dochodziło szczególnie pod koniec roku oraz w dniach, w których tradycyjnie wypłacano pracownikom sezonowym wynagrodzenia za udział w żniwach. Coraz więcej polityków rozumiało, że bez uporządkowania kwestii monetarnych Szwajcaria nie stanie się w pełni nowoczesną gospodarką.
Pośpiechu w tworzeniu banku centralnego jednak nie było. System był budowany powoli, gdyż brakowało impulsów ponaglających. Główne banki centralne Europy powstawały albo by finansować wojenne długi państwa (szwedzki Riksbank), albo pod wpływem krótkotrwałych kryzysów finansowych (niemiecki Reichsbank w 1873 r., amerykański Fed w 1911 r.). Tymczasem Szwajcaria nie prowadziła wówczas wojen, a kryzysy finansowe szczęśliwie ją omijały.