Reklama

Zachodnie banki opuszczają Rosję

Bankowość detaliczna w Rosji traci dla nich na atrakcyjności. Konkurencja rosyjskich banków rośnie

Publikacja: 24.02.2011 04:27

Brytyjski Barclays nie jest jedynym zachodnim bankiem, który ostro ogranicza swoją działalność w Ros

Brytyjski Barclays nie jest jedynym zachodnim bankiem, który ostro ogranicza swoją działalność w Rosji

Foto: Bloomberg

Barclays, trzeci największy brytyjski bank, sprzedaje swój rosyjski oddział zajmujący się bankowością detaliczną. Kupił go niespełna trzy lata temu za 745 mln dol. Nie jest on jedynym zachodnim bankiem mocno redukującym swoją obecność w Rosji.

Hiszpański Banco Santander już dwa miesiące temu sprzedał swój rosyjski oddział firmie Orient Express (udzielającej pożyczek na zakup aut). Morgan Stanley pozbył się lokalnego oddziału specjalizującego się w kredytach hipotecznych.

Holenderski Rabobank poprosił Bank Rosji, by cofnął mu licencję na prowadzenie działalności bankowej w Federacji Rosyjskiej. Oficjalnie tłumaczy ten krok chęcią skoncentrowania się w większym stopniu na innych, bardziej obiecujących rynkach. Dziennik „Kommiersant" podał zaś, że HSBC chce wycofać się z rosyjskiego rynku bankowości detalicznej. Informacje te zostały zdementowane, ale analitycy wciąż poważnie traktują taką możliwość.

– Zagraniczni gracze, którzy nie zdołali rozkręcić u nas działalności na wystarczająco dużą skalę, są wypierani z kraju. Nie mogą konkurować z krajowymi bankami – twierdzi Rustam Botaszew, analityk z moskiewskiego oddziału banku UniCredit.

Nie wszystkie jednak zachodnie banki przegrywają wyścig konkurencyjny w Rosji. Niektóre z nich, np. Societe Generale, radzą sobie tam coraz lepiej. Rosyjski oddział francuskiego pożyczkodawcy wypracował w IV kwartale 2010 r. 13 mln euro zysku netto, gdy w takim samym okresie rok wcześniej miał 58 mln euro straty. Societe Generale zatrudnia w Rosji 16 tys. ludzi, czyli więcej niż w jakimkolwiek innym kraju poza Francją.

Reklama
Reklama

Ponadto część pożyczkodawców, którzy wycofują się z rosyjskiej bankowości detalicznej, nadal jest obecna (a nawet planuje lub przeprowadza ekspansję) w innych segmentach rynku. Na przykład Barclays skupi się na organizowaniu rosyjskich ofert publicznych oraz emisji obligacji, a także na obsłudze transakcji transgranicznych. Jest on jednym z 22 banków, z którymi rosyjski rząd będzie współpracował przez najbliższe trzy lata przy programie prywatyzacji wartym 34 mld dol. – Skoncentrujemy się na tym, co potrafimy najlepiej – zapowiada Hans Joerg Rudloff, szef rady dyrektorów Barclays Capital.

Barclays, trzeci największy brytyjski bank, sprzedaje swój rosyjski oddział zajmujący się bankowością detaliczną. Kupił go niespełna trzy lata temu za 745 mln dol. Nie jest on jedynym zachodnim bankiem mocno redukującym swoją obecność w Rosji.

Hiszpański Banco Santander już dwa miesiące temu sprzedał swój rosyjski oddział firmie Orient Express (udzielającej pożyczek na zakup aut). Morgan Stanley pozbył się lokalnego oddziału specjalizującego się w kredytach hipotecznych.

Reklama
Banki
Prezes mBanku o podatkach, frankach i nowej strategii: To nie jest sektor nadzwyczajnych zysków
Banki
mBank rzuca rękawicę konkurentom. Czy awansuje na wyższe pozycje?
Banki
Bank Anglii nie obniżył stóp. Mniej sprzedaży obligacji – rynek długu pod presją
Banki
PKO BP wchodzi na Litwę i do Szwecji. To nie koniec ekspansji banku
Banki
BOŚ stawia na szybki rozwój i zielone kredyty mimo wyższych podatków dla banków
Reklama
Reklama