Wzrost liczby urządzeń służących do wypłaty gotówki w ostatnich latach zdecydowanie wyhamował. O ile w latach 2007 – 2009 liczba bankomatów zwiększała się przynajmniej o kilkanaście procent rocznie (a w roku 2008 nawet o ponad 20 proc.), to już w kolejnych latach tempo wzrostu nie było tak imponujące.
Jak podaje NBP, obecnie w Polsce posiadacze kart płatniczych mają do dyspozycji 17,5 tys. urządzeń do wypłaty gotówki.
Głównym powodem tej zmiany jest radykalna obniżka opłat ponoszonych przez wydawcę karty, gdy jej użytkownik podejmie gotówkę z urządzenia innej sieci. W tej sytuacji banki uznały, że korzystniej jest zaoferować klientom możliwość darmowych wypłat z urządzeń innych operatorów, niż finansować rozbudowę własnej sieci.
Znacznie szybciej niż bankomatów przybywa więc rachunków umożliwiających bezprowizyjne wypłaty we wszystkich krajowych bankomatach.
Początkowo za takie konta trzeba było płacić kilkanaście i więcej złotych miesięcznie. Obecnie wiele z nich jest prowadzonych za darmo lub miesięczna opłata jest symboliczna. Niekiedy tak korzystne warunki są oferowane tylko klientom, którzy spełniają dodatkowe warunki: regularnie zasilają rachunek lub wydaną do niego kartą płacą co miesiąc więcej niż wymagane przez bank minimum.