W IV kwartale 2016 r. Alior miał 598 mln zł wyniku z odsetek czyli o 51 proc. więcej niż rok temu i o 5 proc. więcej niż zakładał konsensus PAP. Wynik z prowizji urósł o 15 proc., do 92 mln zł, co oznacza przebicie prognoz o 6 proc. Koszty ogółem wzrosły o 117 proc., do 706 mln zł i okazały się znacznie wyższe od konsensusu podobnie jak saldo rezerw, które obciążyło wynik kwotą 252 mln zł, o 29 proc. większą niż rok temu. Zysk netto wzrósł jednak do 369 mln zł z 40 mln zł przed rokiem, co okazało się zdecydowanie wyższym rezultatem od prognoz (81 mln zł).

Skąd tak dynamiczny wzrost kosztów i jednocześnie poprawa wyniku netto? Zadecydowało o tym kilka czynników. Alior Bank konsoliduje wyniki Banku BPH od listopada 2016 roku, kiedy to nastąpiło prawne połączenie Alior Banku z wydzieloną częścią Banku BPH, obejmującą jego podstawową działalność, bez portfela kredytów hipotecznych i BPH TFI. Poza tym Alior w wyniku przejęcia powiększył o 508,1 mln zł zysk z okazji nabycia wydzielonej części Banku BPH. Jednocześnie bank zdecydował o utworzeniu w ciężar wyniku finansowego za 2016 r. rezerwy restrukturyzacyjnej w wysokości 268,1 mln zł. Konsensus nie zakładał tych pozycji.

W całym 2016 roku zysk netto przypadający na akcjonariuszy jednostki dominującej wyniósł 618,3 mln zł. Wskaźnik zwrotu na kapitale (ROE) jest na poziomie 12,7 proc. Suma bilansowa grupy na koniec 2016 r. w ujęciu rok do roku wzrosła o 53 proc. do 61,2 mld zł. Należności kredytowe klientów netto wzrosły w tym samym okresie o 49,7 proc. do 46,3 mld zł, a zobowiązania wobec klientów o 52,6 proc. do 51,4 mld zł. Wskaźnik kredyty/Depozyty wynosi 90,1 proc. Na koniec 2016 r. wskaźniki wypłacalności CAR oraz Tier 1 wyniosły odpowiednio 13,6 proc i 11,3 proc.