Materiał powstał we współpracy z Deutsche Bank Polska
W 2017 r. rozwój rynku funduszy inwestycyjnych nad Wisłą nie zwalnia tempa. Na koniec III kwartału wartość aktywów zarządzanych przez TFI przekroczyła poziom 318 mld zł. Była więc o 5 proc. wyższa niż rok wcześniej i najwyższa w historii polskiego rynku kapitałowego.
Jednocześnie branża zarządzania aktywami zachowuje ogromny potencjał dalszego rozwoju, co widać, gdy porównamy nasz kraj z innymi. W Polsce na jednego mieszkańca przypada 1,6 tys. euro ulokowanych w funduszach, podczas gdy w Holandii to ponad 47 tys. euro, a w takich krajach jak Wielka Brytania, Finlandia czy Austria – ok. 20 tys. euro.
Nadrabianiu dystansu wobec państw, gdzie historia rynku kapitałowego jest znacznie dłuższa niż 25 lat, będą sprzyjać relatywnie niskie stopy procentowe, a także nowe zachęty do długoterminowego oszczędzania, oparte między innymi na planowanych od 2019 r. pracowniczych planach kapitałowych (PPK).
Większa skala działalności funduszy inwestycyjnych wymaga także odpowiedniego nadzoru nad ich działalnością. Tymczasem inwestorzy często nie mają pojęcia, że w prowadzenie funduszy zaangażowanych jest wiele podmiotów. To agenci transferowi, audytorzy, firmy prowadzące księgowość funduszy oraz depozytariusze. Z perspektywy bezpieczeństwa oszczędności lokowanych w funduszach kluczowe znaczenie mają ci ostatni.