Nawalny kilka dni temu zwrócił się do rządowej komisji o dostarczenie mu leków z powodu silnego bólu nogi.

Opozycjonista skarżył się, że za całą terapię muszą mu wystarczyć dwie tabletki ibupromu, a przyczyna bólu nie została stwierdzona.

Ostatnie doniesienia z kolonii karnej dotyczące Nawalnego mówią o gorączce 38,1 stopni i ostrym kaszlu, na jaki narzeka więzień.

Trzech z piętnastu osadzonych w Pokrowie miało być hospitalizowanych w związku z podejrzeniem gruźlicy.