Szwajcaria: Kobiety w Ticino nie chcą zdejmować burek i nikabów

Zakaz zasłaniania twarzy w miejscach publicznych oraz noszenia tradycyjnych muzułmańskich burek, który obowiązuje od 1 lipca 2016 roku w szwajcarskim kantonie Ticino jest łamany przez wiele kobiet - informują lokalne media.

Aktualizacja: 04.08.2016 15:12 Publikacja: 04.08.2016 15:01

Szwajcaria: Kobiety w Ticino nie chcą zdejmować burek i nikabów

Foto: 123RF

Zgodnie z obowiązującymi od 1 lipca przepisami kobieta, która nosi burkę bądź nikab w miejscu publicznym naraża się na grzywnę w wysokości od 100 do 1000 franków szwajcarskich (od ok. 400 do 4000 złotych).

Tymczasem lokalne media informują, że mimo grożących im sankcji, wiele kobiet wciąż pojawia się w miejscach publicznych w tradycyjnych, muzułmańskich strojach, co nie spotyka się z żadnymi konsekwencjami.

Gazeta "20 Minuti" cytuje relacje osób, które widziały kobiety noszące zasłony na twarzach w czasie zakupów w centrum handlowym w mieście Mendrisio.

Według tych relacji żaden z kupujących nie zwrócił uwagi noszącym burki kobietom, ani nie poinformował o sprawie policji.

- Wiemy, że kobiety nie powinny zasłaniać twarzy. Ale interweniowanie nie należy do naszych zadań. To rola policji, której funkcjonariusze są w naszym centrum przez cały czas - wyjaśnił rzecznik właściciela centrum handlowego.

Co na to policja? Funkcjonariusze tłumaczą, że faktycznie regularnie patrolują wspomniane centrum handlowe, ale żaden z nich nigdy nie natknął się na kobietę ubraną w burkę.

Zgodnie z obowiązującymi od 1 lipca przepisami kobieta, która nosi burkę bądź nikab w miejscu publicznym naraża się na grzywnę w wysokości od 100 do 1000 franków szwajcarskich (od ok. 400 do 4000 złotych).

Tymczasem lokalne media informują, że mimo grożących im sankcji, wiele kobiet wciąż pojawia się w miejscach publicznych w tradycyjnych, muzułmańskich strojach, co nie spotyka się z żadnymi konsekwencjami.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Alarmujący raport WHO: Połowa 13-latków w Anglii piła alkohol
Społeczeństwo
Rosyjska wojna z książkami. „Propagowanie nietradycyjnych preferencji seksualnych”
Społeczeństwo
Wielka Brytania zwróci cztery włócznie potomkom rdzennych mieszkańców Australii
Społeczeństwo
Pomarańczowe niebo nad Grecją. "Pył może być niebezpieczny"
Społeczeństwo
Sąd pozwolił na eutanazję, choć prawo jej zakazuje. Pierwszy taki przypadek