Reklama
Rozwiń

Warto stawiać na oleje roślinne

Pozytywnie na nasze zdrowie wpływają jedno- i wielonienasycone kwasy tłuszczowe.

Publikacja: 31.10.2018 00:20

Coraz częściej zwracamy uwagę na to, co i ile jemy, czytamy etykiety produktów, żyjemy aktywnie. Funkcjonując w pośpiechu, często decydujemy o wyborze produktów tylko na podstawie stereotypowego myślenia lub opinii anonimowych internautów. Tymczasem warto się kierować wiedzą autorytetów naukowych i twardymi danymi pochodzącymi z wiarygodnych badań. Pamiętajmy, że długość życia systematycznie się wydłuża i właściwe nawyki żywieniowe zaprocentują zdrowiem na długie lata.

Rekomendacje Instytutu Żywności i Żywienia* na pierwszym miejscu wymieniają aktywność fizyczną jako element zdrowego stylu życia; każdy z nas powinien na to poświęcać codziennie przynajmniej 30–45 minut. Kolejne zalecenia dotyczą odpowiedniej diety. Jej podstawą powinny być warzywa, a w mniejszej ilości także owoce. Poza tym Instytut zwraca uwagę na spożywane tłuszcze. W zdrowej diecie polecane są chude gatunki i części mięsa, a także płynne oleje roślinne. Powinny one zastąpić tłuszcze zwierzęce. Zgodnie z tą ideą teraz wytwarza się przede wszystkim miękkie margaryny kubkowe, które mogą zawierać nawet 80 proc. płynnych olejów roślinnych. Idąc dalej, współczesne margaryny stawia się w tym miejscu na równi z olejami roślinnymi. Jeśli zatem chodzi o smarowanie pieczywa, to margaryny kubkowe są produktem najbliższym rekomendacjom IŻŻ.

Zalecenia dla populacji polskiej** wskazują, że tłuszcz jest ważnym elementem codziennego jadłospisu i powinien stanowić od 20 do 35 proc. wartości energetycznej diety. Stanowi on najbardziej skoncentrowane źródło energii, a także umożliwia wchłanianie i przyswajanie witamin: A, D, E, K.

Wyróżniamy kilka rodzajów spożywanych tłuszczów. Do tych, które są polecane i pozytywnie wpływają na nasze zdrowie, należą jedno- i wielonienasycone kwasy tłuszczowe. Źródłem jednonienasyconych kwasów tłuszczowych są płynne oleje roślinne, np. olej rzepakowy i oliwa z oliwek, a także miękkie margaryny kubkowe, orzechy i nasiona. Wielonienasycone kwasy tłuszczowe są natomiast obecne w rybach, owocach morza, orzechach i nasionach, a także olejach z nich przygotowanych. Są cenne w naszej diecie, ponieważ zmniejszają ryzyko chorób układu krążenia. Wielonienasycone kwasy tłuszczowe biorą także udział w prawidłowym funkcjonowaniu układu odpornościowego i nerwowego.

Według IŻŻ warto pamiętać, że pewne rodzaje tłuszczów w naszej diecie powinny być ograniczone do minimum. Należą do nich nasycone kwasy tłuszczowe i kwasy tłuszczowe trans. Te drugie uznawane są za jeden z najbardziej szkodliwych dla zdrowia kwasów tłuszczowych. Mogą mieć dwojakie pochodzenie: powstawać w procesie częściowego uwodorniania lub utwardzenia (co stosuje się, aby nadać płynnym olejom roślinnym stałą konsystencję) lub być produkowane przez matkę naturę w żołądkach zwierząt przeżuwających (bydło, owce, kozy, jelenie). Tłuszcze trans występują w ich mięsie, mleku oraz w produktach z nich powstających, np. maśle, serkach. Nadmierne spożycie tłuszczów trans zwiększa ryzyko chorób układu krążenia, cukrzycy, układu nerwowego, a także nowotworów. Nie ma znaczenia pochodzenie izomerów trans – są jednakowo szkodliwe (Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności EFSA).

Aby zmniejszyć spożycie tłuszczów trans, warto przede wszystkim unikać produktów zawierających częściowo utwardzone oleje roślinne i nie przesadzać ze spożyciem naturalnych źródeł tłuszczów trans, które często zawierają znaczne ilości nasyconych kwasów tłuszczowych.

*„Piramida zdrowego żywienia i aktywności fizycznej dla osób dorosłych", M. Jarosz i wsp., Instytut Żywności i Żywienia, 2016

**„Normy żywienia dla populacji Polski" pod red. naukową M. Jarosz, Instytut Żywności i Żywienia, 2017

>Anna Mikołajczyk | dyrektor ds. rozwoju produktów i innowacji Konsumenckich, Region Europa Centralna i Północna, ZT Kruszwica SA

ZT Kruszwica SA jako odpowiedzialny producent podziela opinię, że tłuszcze trans to najbardziej szkodliwy rodzaj tłuszczu i należy je eliminować z diety. Instytucje zajmujące się zdrowym żywieniem w Polsce i na świecie (np. IŻŻ, WHO) podkreślają korzyści dla zdrowia wynikające ze spożycia większej ilości nienasyconych kwasów tłuszczowych kosztem tłuszczów nasyconych i tłuszczów trans. Właśnie margaryny powstające na bazie olejów roślinnych stanowią doskonałą ofertę dla osób świadomie poszukujących produktów, które swoim składem i wartościami odżywczymi wspierają modę na zdrowie. Obecnie jedyną możliwością unikania przemysłowych izomerów trans jest rezygnacja z produktów, które zawierają częściowo utwardzone oleje roślinne. Informację o ich ewentualnej obecności warto sprawdzić przed zakupem na etykiecie produktu. Należy podkreślić, że margaryny konsumenckie oraz oleje oferowane przez ZT Kruszwica SA – dzięki wykorzystaniu wysokiej jakości olejów roślinnych i zastosowaniu innowacyjnych receptur, bez częściowo utwardzonych tłuszczów – nie zawierają izomerów trans (poziom poniżej 1 proc.) i są bogate w jedno- i wielonienasycone kwasy tłuszczowe. ©?

>dr lek. med. Agnieszka Jarosz | Instytut Żywności i Żywienia

Z przeprowadzonego w 2017 r. badania*, którego jestem współautorem, wynika, że margaryny miękkie dostępne na polskim rynku odznaczają się najniższą zawartością izomerów trans. Blisko w 95 proc. zbadanych margaryn miękkich izomery trans stanowią poniżej 1 proc., co określa się mianem „praktycznie nieobecne". Spośród przeanalizowanych produktów miękkie margaryny odznaczają się także najwyższym poziomem jedno- i wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, które powinny przeważać w diecie człowieka. Korzystny skład kwasów tłuszczowych w miękkich margarynach sugeruje, że warto rozważyć ich obecność w codziennym jadłospisie. Osoby, które spożywają dużo tłuszczów zwierzęcych (mięso, wędliny, pełnotłuste przetwory mleczne) lub cierpią na choroby sercowo-naczyniowe, powinny szczególnie rozważyć zastępowanie olejami i miękkimi margarynami innych smarowideł o dużej zawartości nasyconych kwasów tłuszczowych. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że jeśli w tych produktach pojawia się wysoka zawartość TFA, może to wynikać z zastosowania częściowo utwardzonych olejów roślinnych. Eliminacja tego rodzaju produktów jest więc bardzo prosta – czytajmy etykiety. Jeśli produkt spożywczy ma w składzie izomery trans kwasów tłuszczowych, wśród składników wymienionych na etykiecie znajdziemy: „tłuszcze częściowo utwardzone" lub „częściowo uwodornione". Słowo „częściowo" jest tu kluczowe, ponieważ właśnie w procesie częściowego utwardzania/uwodorniania powstają niekorzystne „transy".

*K. Okręglica, H. Mojska, M. Jarosz, A. Jarosz, „Skład kwasów tłuszczowych, w tym izomerów trans nienasyconych kwasów tłuszczowych, w wybranych tłuszczach spożywczych dostępnych w Polsce", „Żywienie człowieka i metabolizm" 2017 nr 1, s. 5–17.

- Materiał przygotowany we współpracy z ZT Kruszwica SA

Analizy Rzeczpospolitej
Budownictwu potrzeba prewencji
Analizy Rzeczpospolitej
Nowe technologie wspierają mury
Analizy Rzeczpospolitej
Weryfikacja kontrahenta, czyli ocena szans i zagrożeń w sektorze TSL
Analizy Rzeczpospolitej
Dla szybszego rozwoju trzeba inwestować w nowe technologie
Materiał Partnera
Cyfrowy napęd ludzkiej mocy