Niestety, ostatnia kontrola Najwyższej Izby Kontroli potwierdziła, że to, co się dzieje w spółkach nadzorowanych przez samorządy terytorialne, słusznie może wzbudzać w obywatelach podejrzenia o to, że w tych podmiotach nie wszystko wygląda tak jak powinno.
NIK negatywnie oceniła przestrzeganie przepisów o zasadach wynagradzania w kilku sprawdzanych podmiotach. Po kontroli NIK okazało się m.in., że wystąpiły istotne nieprawidłowości w zakresie ustalania i wypłacania wynagrodzeń członków zarządów lub rad nadzorczych spółek komunalnych w latach 2018–2022. Chodziło o zawyżanie tych wynagrodzeń w związku z naruszeniem ustaw okołobudżetowych. Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy, jak wskazała NIK, była działalność burmistrza, która została oceniona negatywnie. Nie zapewnił on właściwego nadzoru nad kształtowaniem wynagrodzeń. Wnioski, jakie płyną z kontroli NIK, niestety potwierdzają, że można trafić na spółki komunalne, w których obowiązujące przepisy nie są respektowane.