W sytuacji, gdy zmiany nie zostały jeszcze rozpoczęte i nie ma aktów prawnych, nie można mówić o „uzasadnionym przypadku", który pozwala na zastosowanie takiego wyjątku – stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi.
Sąd rozpatrywał skargę burmistrza gminy i miasta na rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody łódzkiego. Burmistrz powierzył Marcinowi C. (dane zmienione) stanowisko dyrektora Szkoły Podstawowej w K. na okres od 1 września 2016 r. do 31 sierpnia 2017 r. W uzasadnieniu zarządzenia – powołując się na art. 36a ust. 13 ustawy o systemie oświaty – stwierdził, że obsadzenie tego stanowiska na dłuższy okres byłoby bezcelowe w sytuacji planowanych na 2017 r. zmian w systemie oświaty i powrotu do ośmioklasowych szkół podstawowych i czteroletnich liceów. Wspomniany przepis dopuszcza powierzenie stanowiska dyrektora szkoły na okres krótszy niż pięć lat szkolnych w uzasadnionych przypadkach. Ustawa o systemie oświaty nie definiuje, jakie to miałyby być przypadki.
Wojewoda stwierdził nieważność zarządzenia. Zwrócił uwagę, że użyty w tym przepisie zwrot „w uzasadnionych przypadkach" jest pojęciem niedookreślonym. Jego użycie zobowiązuje do wykładni i zastosowania do konkretnej sprawy. W chwili podejmowania zarządzenia zmiany w oświacie były dopiero w fazie zamiarów i nie było wówczas nawet projektu ustawy. Działanie burmistrza było więc przedwczesne i w istotny sposób naruszało art. 36a ust. 13 u.s.o. – ocenił wojewoda. Dopiero w sytuacji, w której doszłoby do reorganizacji funkcjonowania szkół, taka sytuacja byłaby uzasadnioną podstawą do pozbawienia nauczyciela funkcji kierowniczej w trybie art. 38 ust. 1 pkt 2 u.s.o.
W skardze do WSA w Łodzi burmistrz zarzucił rozstrzygnięciu nadzorczemu wojewody błędną wykładnię pojęcia uzasadnionego przypadku. Ale to wojewodzie sąd przyznał rację i oddalił skargę.
W ocenie WSA zarządzenie burmistrza gminy i miasta zostało wydane z naruszeniem art. 36a ust. 13 u.s.o. Zgodnie z tym przepisem stanowisko dyrektora szkoły lub placówki powierza się na pięć lat szkolnych. W uzasadnionych przypadkach może to być krótszy okres, jednak nie krótszy niż jeden rok szkolny. Wyznaczenie krótszego okresu jest więc wyjątkiem, którego zastosowanie „w uzasadnionych przypadkach" wymaga wyczerpującego uzasadnienia, z podaniem zindywidualizowanych argumentów odwołujących się do konkretnej, aktualnej sytuacji w dniu podejmowania zarządzenia – orzekł sąd. Planowane zmiany w systemie oświaty mieszczą się niewątpliwie w pojęciu „uzasadnione przypadki", ale na dzień wydania kwestionowanego zarządzenia nie zostały one w żaden sposób udokumentowane.