Tymoteusz Zych: Konwencja stambulska w duchu neomarksizmu

Nie podważamy celu tego dokumentu, ale zawarte w nim rozwiązania. Bo mówi on, że źródło przemocy tkwi w kulturze i zobowiązuje państwa do wykorzenienia tradycyjnych ról społeczno-kulturowych - przekonuje Tymoteusz Zych, wiceprezes Ordo Iuris.

Publikacja: 02.08.2020 21:00

„Urzędnikom na szkoleniach się wpaja, że siedliskiem przemocy jest tradycyjna rodzina”.

„Urzędnikom na szkoleniach się wpaja, że siedliskiem przemocy jest tradycyjna rodzina”.

Foto: materiały prasowe

Instytut Ordo Iuris chce wypowiedzenia konwencji stambulskiej o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Organizacje pomagające ofiarom przemocy uważają, że jest przydatna. Czy to nie wystarczy, by ją zachować?

Ordo Iuris konsekwentnie pomaga ofiarom przemocy. Nie można postawić tezy, że wszystkie organizacje tę konwencję popierają. Choćby środowisko Caritasu wspiera ofiary przemocy i odcina się od zawartego w konwencji paradygmatu. Dokument ten utrudnia właściwe skonstruowanie systemu przeciwdziałania przemocy. Wbrew jego założeniom rzeczywiste jej przyczyny to nie tradycja, ale m.in. uzależnienie od alkoholu oraz seksualizacja wizerunku kobiety w mediach.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Publicystyka
Estera Flieger: Dlaczego rezygnujemy z własnej opowieści o II wojnie światowej?
Publicystyka
Ks. Robert Nęcek: A może papież z Holandii?
Publicystyka
Frekwencyjna ściema. Młotkowanie niegłosujących ma charakter klasistowski
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Mieszkanie Nawrockiego, czyli zemsta sztabowców
Publicystyka
Marius Dragomir: Wszyscy wrogowie Viktora Orbána
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem