SLD, Razem i Wiosna zawarły porozumienie i wspólnie startują w wyborach parlamentarnych jako Lewica. Szef Razem mówił w TVP1, że siłą tego projektu w nadchodzących wyborach będzie to, że "opiera się nie na walce, tylko na współpracy, nie na próbie zdominowania, tylko na partnerstwie".

Według Zandberga, ludzie to doceniają. - Pokazaliśmy, że pochodząc z różnych źródeł, różniąc się, potrafimy współpracować. I to na polskiej scenie politycznej jest coś rzadko spotykanego - powiedział polityk.

Pytany o politykę społeczną obecnego rządu Zandberg powiedział, że są rzeczy, które Prawo i Sprawiedliwość zrobiło dobrze. - Taką rzeczą jest 500 plus - wskazał. - Ale są rzeczy, których Prawo i Sprawiedliwość nie zrobiło. PiS nie rozwiązało problemu śmieciówek. PiS nie rozwiązało problemu nędznych płac w budżetówce. Pracownicy, którzy pracują dla państwa, powinni być wynagradzani godnie, a tak się dzisiaj nie dzieje - mówił.

- Pracownicy budżetówki rok po roku słyszą, że mają znowu zaciskać pasa. To się kończy tak, że państwo zaczyna działać coraz gorzej - ocenił Zandberg.

Lider Razem ocenił, że lewica musi być prospołeczna. - Lewica musi stać po stronie pracowników, lewica musi stać po stronie budżetówki, lewica musi stać na straży sprawiedliwości państwa - podkreślił.