Izraelczycy z kolei atakowali jak zawsze cele irańskie w Syrii. Iran jest największym wrogiem Izraela. W Syrii działa kilkanaście tysięcy bojowników irańskich Strażników Rewolucji, mają swe ośrodki, koszary i składy broni, najczęściej w bezpośrednim sąsiedztwie baz syryjskiej armii.
Izrael konsekwentnie bombarduje Irańczyków, starając się zniszczyć przede wszystkim ich zapasy rakiet. Ostatni taki atak miał miejsce w sobotę w okolicach Damaszku. Przez ostatnie półtora roku Izraelczycy zaatakowali 200 celów w Syrii, używając do tego celu 800 rakiet oraz pocisków artyleryjskich. Rosjanie byli zawsze informowani z wyprzedzeniem. Wiązało się to z ryzykiem, że informacje te przekażą natychmiast swym sojusznikom w Syrii.
Bez masakry w Idlib
– Zestrzelenie rosyjskiego samolotu mogło być wynikiem nieporozumienia. Rosja i Izrael mają swoje interesy w Syrii i nie przeszkadzają sobie w ich realizacji. Izrael zwalcza aktywnie irańskie oddziały w Syrii i nie ma nic przeciwko wsparciu, jakiego udziela Rosja Asadowi – tłumaczy „Rzeczpospolitej" prof. Efraim Inbar, szef Jerusalem Center for Strategic Studies.
Przypomina, że Izraelczycy są realistami w polityce i w pragmatyczny sposób oceniają działania Władimira Putina na Bliskim Wschodzie. Ponad milion obywateli Izraela przybyło z Rosji, rosyjska kultura zdobywa coraz większe uznanie w państwie żydowskim.
– Wydarzenie w Syrii nie wpłynie na losy porozumienia turecko-rosyjskiego – oświadczył we wtorek Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla. Chodzi o porozumienie zawarte pomiędzy Władimirem Putinem a Recepem Tayyipem Erdoganem w Soczi w poniedziałek. Postanowienie to nie tylko odsuwa w czasie, ale być może likwiduje niebezpieczeństwo zmasowanej ofensywy armii prezydenta Asada na prowincję Idlib, w której znajdują się 3 mln mieszkańców oraz uchodźców z całej niemal Syrii.
Jest to, praktycznie rzecz biorąc, ostatni bastion antyrządowej zbrojnej opozycji, w tym 10 tys. bojowników organizacji Hajat Tahrir al Szam (HTS, wcześniej Front al Nusra, czyli syryjska al Kaida). Gotowi są bronić się do końca.