Rzeczpospolita: Dziś Senat ma się zająć ustawą o kształtowaniu ustroju rolnego, przeciwko której głośno protestują środowiska ziemiańskie. O jakie poprawki apelowali państwo do senatorów?
Marcin Schirmer: Nie tylko my, ale też wiele środowisk ma zastrzeżenia do tej ustawy. Nas najbardziej uderza to, że spadkobiercy znacjonalizowanych majątków ziemskich mają zostać pozbawieni prawa pierwszeństwa nabycia nieruchomości rolnych, które należały do ich rodzin przed reformą rolną z 1944 r. Chcemy, by to prawo pierwszeństwa nabycia gruntów przez ziemian zostało zachowane.
Posłowie PSL, czyli inicjatorzy ustawy, uważają, że ziemianie i tak nie garnęli się do wykupu tych ziem.
Część ziemian uważała, że odkupywanie własnej, zabranej przez komunistów ziemi za pełną kwotę rynkową jest niegodne, a ci, którzy im to oferują, są bezczelni. Inni chcieli z tego skorzystać, ale nie było ich stać. Ale część z tego pierwszeństwa korzystała. Teraz chce się nam zabrać jedyną możliwość odzyskiwania naszych gruntów bez stawania o nie w otwartym przetargu.
Głównym celem ustawy ma być jednak ochrona polskiej ziemi przed wykupem przez cudzoziemców.