Poinformował dziś o tym wiceprezydent stolicy Michał Olszewski, który był gościem Radia Zet.
- W piątek wpłynęło odwołanie do ministra infrastruktury. To odwołanie powołuje się właśnie na naruszenie naszych praw jako samorządu, który reprezentuje mieszkańców w kwestiach związanych chociażby z pozwoleniami na budowę wydawanymi przez inne organy – tłumaczył wiceprezydent Warszawy.
Zdradził też, że stołeczny ratusz w nadchodzącym tygodniu złoży kolejny wniosek o ponowne rozpatrzenie tej sprawy z uznaniem stołecznego ratusza jako strony.
- Pracujemy nad innymi ścieżkami walki o to, żeby bronić kompetencji samorządu lokalnego, bo sprawa, która dotyczy pl. Piłsudskiego jest precedensem w skali kraju. Jeszcze nigdy administracja rządowa nie użyła ścieżki specjalnej, żeby ingerować w kompetencje samorządu – tłumaczył prezydent Olszewski.
Przypomniał, że jak po ośmiu miesiącach stanął pomnik (na Wojskowych Powązkach - red), był on ewidentnie kontestowany przez drugą stronę.