Sąd Najwyższy wydał wyrok w sprawie rozliczenia majątkowego byłych konkubentów

Nie jest łatwo ustalić, jak wspólnym dorobkiem mają się podzielić partnerzy.

Aktualizacja: 07.06.2021 06:15 Publikacja: 06.06.2021 18:36

Sąd Najwyższy wydał wyrok w sprawie rozliczenia majątkowego byłych konkubentów

Foto: Adobe Stock

Jeśli sąd nie uznaje zaproponowanej podstawy rozliczenia majątkowego partnerów, winien poszukać właściwej podstawy prawnej. A ta może być różna w zależności od konkretnej sprawy.

To sedno najnowszego wyroku Sądu Najwyższego pokazującego meandry rozliczenia majątkowego byłych konkubentów.

Czytaj także:

Gdy miłość mija, zostają rozliczenia konkubentów - wyrok Sądu Najwyższego

Kwestia, którą zajął się SN, wynikła w sprawie o zapłatę, a faktycznie rozliczenie po rozpadzie nieformalnego związku. Wystąpił o to były partner, domagając się od kobiety zapłaty ponad 300 tys. zł.

Ponad trzy lata byli oni w faktycznym związku (konkubinacie) i wspólnie zadecydowali kupić za 100 tys. euro dom w Belgii, gdzie przebywali, a po nabyciu przeprowadzić jego remont, choć jako kupująca występowała tylko kobieta. 10 tys. euro na poczet ceny kupna uiścił mężczyzna, a pozostałą część zapłaciła ona z uzyskanego przez nią kredytu.

Kobieta w kancelarii notarialnej złożyła oświadczenie, że pożyczyła od partnera 97 tys. euro na zakup domu, materiały budowlane i prace wykończeniowe, które zleciła powodowi i zobowiązuje się mu je zwrócić po roku, w przeciwnym razie podaruje mu 1/2 nieruchomości. Mężczyzna zarządzał remontem, zatrudniał i opłacał robotników, ponosząc część kosztów materiałów. Na tle tej inwestycji i jej przyszłości partnerzy popadli w konflikt, a kobieta twierdziła, że podpisała umowę pożyczki pod wpływem groźby.

Sądy okręgowy i apelacyjny w Łodzi oddaliły żądanie mężczyzny, przyjmując, że nie może być mowy o zawarciu umowy pożyczki, gdyż zakup nieruchomości był wspólnym przedsięwzięciem obojga, a podłożem był związek konkubencki.

Mężczyzna nie dał za wygraną i odwołał się do Sądu Najwyższego, który nakazał ponowne rozpoznanie sprawy.

SN przypomniał, że nie ma przepisów prawnych, które regulowałyby wprost rozliczenia majątkowe w związkach konkubenckich, ale konkubenci mogą umownie je uregulować na czas trwania związku oraz zasady rozliczeń po jego ustaniu. W razie braku takiej umowy należy poszukiwać podstawy prawnej, biorąc pod uwagę okoliczności konkretnej sprawy.

W orzecznictwie prezentowane są zaś różne koncepcje podziału dorobku wspólnego partnerów. M.in. że do takiego majątku należy stosować przepisy o współwłasności w częściach ułamkowych lub o bezpodstawnym wzbogaceniu, a w nawet w drodze analogii przepisy o spółce cywilnej.

– W tej sprawie jednak sądy okręgowy i apelacyjny po zakwestionowaniu podstawy prawnej roszczenia, tj. umowy pożyczki, zaniechały oceny roszczenia powoda na innej podstawie prawnej, co było ich obowiązkiem. Dlatego nie rozpoznały istoty sprawy – wskazał w uzasadnieniu sędzia SN Władysław Pawlak, sprawozdawca.

SN zwrócił sprawę do ponownego rozpoznania aż do I instancji.

Sygnatura akt: II CSKP 29/21

Jeśli sąd nie uznaje zaproponowanej podstawy rozliczenia majątkowego partnerów, winien poszukać właściwej podstawy prawnej. A ta może być różna w zależności od konkretnej sprawy.

To sedno najnowszego wyroku Sądu Najwyższego pokazującego meandry rozliczenia majątkowego byłych konkubentów.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego