W kolejnych projektach ustaw rząd odbiera samorządom zadania i pieniądze. Zdaniem ekspertów to pogorszy ich sytuację i utrudni im funkcjonowanie.
– Przyszłość samorządu rysuje się w czarnych barwach – mówi Grzegorz Kubalski, dyrektor biura Związku Powiatów Polskich. – Wszystko dlatego, że zamiast dyskutowanego pod koniec ubiegłej kadencji Sejmu kolejnego etapu reformy samorządowej mamy do czynienia z recentralizacją państwa – wyjaśnia.
Przejmowanie zadań...
– Nowelizacja ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej ustanawia organy tej inspekcji częścią niezespolonej administracji rządowej. Z kolei nowelizacja prawa o ruchu drogowym przewiduje odebranie starostom nadzoru nad stacjami kontroli pojazdów oraz diagnostycznymi – wylicza Grzegorz Kubalski.
Ale to jeszcze nie wszystko.
Projekt nowego kodeksu urbanistycznego przewiduje bowiem likwidację powiatowych inspektorów nadzoru budowlanego i utworzenie na ich miejsce inspektorów okręgowych jako części administracji rządowej. Nawet decyzja, jak segregować odpady, ma zapadać na szczeblu centralnym, a nie w gminach. Z kolei kuratorzy zyskają większy nadzór nad szkołami.