Różnicowanie wysokości opłat za odbiór śmieci - NSA: radni nie muszą się tłumaczyć

Olsztyńska rada nie będzie wyjaśniać, dlaczego nie różnicuje wysokości opłat za odbiór śmieci.

Aktualizacja: 09.02.2017 17:21 Publikacja: 09.02.2017 16:31

Różnicowanie wysokości opłat za odbiór śmieci - NSA: radni nie muszą się tłumaczyć

Foto: www.sxc.hu

Podjęte przez radnych z Olsztyna uchwały w sprawie wyboru metody ustalania opłaty za gospodarowanie odpadami oraz w sprawie ustalania stawek opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi są zgodne z prawem. Tak ostatecznie rozstrzygnął Naczelny Sąd Administracyjny.

Spółdzielnia kwestionuje

Obydwie uchwały zaskarżyła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie spółdzielnia mieszkaniowa. Twierdziła, że zostały podjęte niezgodnie z przepisami ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, a także z konstytucją. W skardze podnosiła m.in., że uzależnienie wysokości tych opłat jedynie od liczby mieszkańców jest niesprawiedliwe, ponieważ nie ma możliwości zweryfikowania faktycznej liczby mieszkańców poszczególnych nieruchomości. Zdaniem spółdzielni gmina powinna oprzeć opłaty na dwóch zmiennych: liczbie ludności i zużyciu wody.

Kolejny zarzut dotyczył tego, że gmina nie różnicuje opłat za odbiór odpadów z terenów jednorodzinnych i z zabudowanych blokami mieszkalnymi, chociaż wiadomo, że koszt odbioru z domów wielolokalowych jest niższy.

WSA odrzucił jednak skargę spółdzielni. Ta się nie poddała. W kasacji podniosła, że WSA nie dostrzegł, że uchwały w sprawie opłat za śmieci opierają się na uznaniu.

– W takiej sytuacji powinny zostać szczegółowo uzasadnione – przekonywał Krzysztof Szczepkowski, radca prawny. – Organ powinien wytłumaczyć, dlaczego wybrał tę, a nie inną metodę ustalania opłat i dlaczego ustalił takie, a nie inne stawki. Zwłaszcza że odbiór odpadów jest zadaniem gminy wykonywanym non profit – przekonywał.

Kasacja oddalona

NSA nie podzielił tej argumentacji.

– Gminy mają swobodę decyzyjną w tych sprawach, oczywiście w granicach normy kompetencyjnej – podkreślał Zbigniew Kmieciak, sędzia NSA. – Rada ma wybór metody liczenia stawek za odbiór śmieci. Może też, ale nie musi, różnicować wysokości tych stawek np. w zależności od rodzaju zabudowy – wskazywał sędzia. Co więcej, takiego wyboru nie musi uzasadniać.

– Żaden przepis nie nakazuje sporządzania uzasadnień dla aktów prawa miejscowego. Co prawda w orzecznictwie wskazuje się na konieczność uzasadniania np. uchwał w sprawie zgody na rozwiązanie stosunku pracy z radnym, ale taka uchwała jest aktem indywidualnym, a nie generalnym – podkreślał sędzia.

sygnatura akt

II FSK 3080/16; II FSK 3081/16

Podjęte przez radnych z Olsztyna uchwały w sprawie wyboru metody ustalania opłaty za gospodarowanie odpadami oraz w sprawie ustalania stawek opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi są zgodne z prawem. Tak ostatecznie rozstrzygnął Naczelny Sąd Administracyjny.

Spółdzielnia kwestionuje

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów