Jak wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli, opublikowanego we wrześniu tego roku, nie wszyscy potrzebujący mają dostęp do odpowiedniej opieki paliatywnej i hospicyjnej, czego powodem jest wąska lista chorób kwalifikujących do tej opieki (głównie nowotworowych), jej mała dostępność (szczególnie na wsiach) i limity w finansowaniu tego typu świadczeń narzucone przez Narodowy Fundusz Zdrowia. NIK uznała, że dotychczasowe działania na rzecz poprawy jakości i dostępności do tych świadczeń były fragmentaryczne i nieskoordynowane. I przestrzega, że sytuacja nie poprawi się, dopóki nie powstanie strategia rozwoju dla opieki paliatywnej i hospicyjnej oraz jej standardów.
Dlatego minister zdrowia Łukasz Szumowski powołał pełnomocnika ds. opieki paliatywnej, którym został Maciej Niedźwiecki.
Zgodnie z zarządzeniem ministra zdrowia z 12 grudnia 2019 r., pełnomocnik ma inicjować i koordynować działania mające na celu rozwój opieki paliatywnej, ukierunkowane na zapewnienie pacjentom w końcowym stadium chorób terminalnych prawa do równego dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej i wykonywać inne zadania zlecone przez ministra. Ma też współpracować z Narodowym Funduszem Zdrowia, Agencją Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, a także konsultantem krajowym medycyny paliatywnej w zakresie wyceny świadczeń z tej dziedziny.
Pełnomocnik może podejmować współpracę z organami administracji publicznej, organizacjami pozarządowymi i innymi podmiotami krajowymi zaangażowanymi w rozwój opieki paliatywnej.
Obsługą pełnomocnika w zakresie jego zadań zajmie się ministerialny Departament Zdrowia Publicznego i Rodziny.