Niemal co trzeci Włoch chce wyjścia z UE

28 proc. Włochów w ewentualnym referendum zagłosowałoby za wyjściem ich kraju z UE - wynika z sondażu przeprowadzonego przez Ipsos na zlecenie "Corriere della Sera".

Aktualizacja: 04.07.2016 14:28 Publikacja: 04.07.2016 14:18

Matteo Renzi, premier Włoch

Matteo Renzi, premier Włoch

Foto: AFP

48 proc. ankietowanych zadeklarowało, że opowiedziałoby się za pozostaniem w UE. 26 proc. nie miało zdania w tej kwestii.

Po tym, jak Brytyjczycy opowiedzieli się za wyjściem z UE odsetek osób chętnych na opuszczenie Unii przez Włochy znacznie się zmniejszył. W sondażu przeprowadzonym wcześniej w 2016 roku wyjść z UE chciał niemal co drugi Włoch.

Po Brexicie mniejszy jest również odsetek tych, którzy uważają, że we Włoszech należy przeprowadzić referendum ws. członkostwa kraju w UE - przed referendum brytyjskim takiego zdania było 58 proc. ankietowanych, a obecnie jest ich 44 proc.

Media zauważają, że wynik najnowszego sondażu Ipsos wskazuje na złagodzenie postaw eurosceptycznych w Italii.

Włosi pytani o Brexit twierdzą, że jego skutki będą "negatywne, ale nie dramatyczne" dla Italii (49 proc.). 39 proc. ankietowanych uważa, że nie odczuje skutków Brexitu. 6 proc. respondentów jest zdania, że ich los poprawi się, po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii. 

Do tych ostatnich należy m.in. premier Włoch Matteo Renzi, który uważa Brexit za "wielką okazję dla UE".

48 proc. ankietowanych zadeklarowało, że opowiedziałoby się za pozostaniem w UE. 26 proc. nie miało zdania w tej kwestii.

Po tym, jak Brytyjczycy opowiedzieli się za wyjściem z UE odsetek osób chętnych na opuszczenie Unii przez Włochy znacznie się zmniejszył. W sondażu przeprowadzonym wcześniej w 2016 roku wyjść z UE chciał niemal co drugi Włoch.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 764
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 763
Świat
Pobór do wojska wraca do Europy. Ochotników jest zbyt mało, by zatrzymać Rosję
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 762
Świat
Ekstradycja Juliana Assange'a do USA. Decyzja się opóźnia