Dalajlama, laureat Pokojowej Nagrody Nobla w 1989 roku, mówił w Szwecji, że Europa jest "moralnie odpowiedzialna" za pomoc "uchodźcom, których życie jest naprawdę zagrożone".

- Przyjmijcie ich, pomóżcie im, uczcie ich... ale ostatecznie oni powinni rozwijać własne kraje - mówił 83-letni Dalajlama, który sam musiał uciekać z Lhasy po wkroczeniu do Tybetu chińskich wojsk tłumiących powstanie przeciwko władzy Chin nad Tybetem.

- Sądzę, że Europa należy do Europejczyków - stwierdził Dalajlama dodając, że Europejczycy powinni postawić sprawę jasno uchodźcom, że ci ostatni "ostatecznie powinni odbudowywać własne kraje".

W Szwecji, która w 2015 roku notowała największą liczbę uchodźców na mieszkańca kraju, od tamtego czasu naruszają nastroje antyimigranckie.

W wyborach z 2018 roku swoją pozycję na scenie politycznej umocniła antyimigracyjna partia Szwedzcy Demokraci, która jest jednak izolowana politycznie przez pozostałe ugrupowania.