11 września: Ponura rocznica w USA. Nowy pomnik upamiętni ofiary

Amerykanie upamiętniają wydarzenia z 11 września 2001 roku. W hołdzie ofiarom ataków terrorystycznych, organizowane są spotkania i projekty wolontariatu. Prezydent Donald Trump pojawi się pod nowym pomnikiem w Shanksville.

Aktualizacja: 11.09.2018 13:04 Publikacja: 11.09.2018 12:32

11 września: Ponura rocznica w USA. Nowy pomnik upamiętni ofiary

Foto: AFP

Tysiące krewnych ofiar ataków na wieże World Trade Center jak co roku pojawi się w na ceremonii z okazji rocznicy ataku. W Nowym Jorku zabraknie prezydenta Donalda Trumpa i wiceprezydenta Mike'a Pence'a, którzy udadzą się do innych miejsc, w których doszło do porwań samolotów 11 września 2001 roku.

Prezydent Trump i pierwsza dama Melania przyłączą się do obchodów w pobliżu Shanksville w Pensylwanii, gdzie w sobotę poświęcono nowy pomnik "Wieża Głosów".

Wiceprezydent Pence będzie brał udział w uroczystościach w Pentagonie.

W atakach 11 września zginęło prawie trzy tysiące osób. Międzynarodowy terroryzm uderzył w Stany Zjednoczone z niespotykaną wcześniej siłą. Zamachy sprzed 17 lat ukształtowały amerykańską politykę i codziennie doświadczenia w takich miejscach jak lotniska i biurowce. Zamachy na stałe są obecne w świadomości Amerykanów.

Przypomnienie o atakach przyszło w listopadzie ubiegłego roku, gdy mężczyzna wjechał wynajętą furgonetką na ścieżkę rowerową na nowojorskim Manhattanie. Zginęło co najmniej 8 osób, a kilkanaście zostało rannych. Sprawca zdarzenia był członkiem Państwa Islamskiego.

W Nowym Jorku po ceremonii w niebo wzbiją się dwie wiązki światła światła, coroczny "Tribute in light".

11 września bez polityki

Co roku uczestnicy obchodów odczytują nazwiska ofiar. Rodziny i bliscy osób, które zginęły w zamachach odczytują oświadczenia, które przepełnione są pamięcią i troską.

Tegoroczna rocznica wypada niecałe dwa miesiące przed prawyborami, które zostaną przeprowadzone 6 listopada. 

Organizatorzy obchodów od lata starają się, by uroczystości były oddzielone od polityki.

Członkowie grupy Dnia 9/11 od lat nakłaniają polityków, by w rocznicę zamachów nie prowadzili kampanii i nie emitowali swoich reklam wyborczych. Organizatorzy ceremonii pozwalają na udział polityków w obchodach, jednak nie mogą oni odczytywać nazwisk ofiar i wygłaszać oświadczeń.

Odbudowa nadal trwa

Od zamachów minęło 17 lat, jednak nadal trwa odbudowa terenu, który został zniszczony po zawaleniu się wież World Trade Center. 

Tysiące krewnych ofiar ataków na wieże World Trade Center jak co roku pojawi się w na ceremonii z okazji rocznicy ataku. W Nowym Jorku zabraknie prezydenta Donalda Trumpa i wiceprezydenta Mike'a Pence'a, którzy udadzą się do innych miejsc, w których doszło do porwań samolotów 11 września 2001 roku.

Prezydent Trump i pierwsza dama Melania przyłączą się do obchodów w pobliżu Shanksville w Pensylwanii, gdzie w sobotę poświęcono nowy pomnik "Wieża Głosów".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 793
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 792
Świat
Akcja ratunkowa na wybrzeżu Australii. 160 grindwali wyrzuconych na brzeg
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 791
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 790