Tenorzy kochają piłkę nożną

Ich wspólny występ 7 lipca 1990 roku był czymś wyjątkowym. Koncert trzech tenorów przeszedł do historii.

Aktualizacja: 14.03.2021 13:40 Publikacja: 14.03.2021 13:37

Tenorzy kochają piłkę nożną

Foto: materiały prasowe

Powodem była nie tylko rekordowa publiczność, która go obejrzała: 6 tysięcy ludzi na żywo i 800 milionów widzów przed telewizorami, ale i fakt, że tego dnia Luciano Pavarotti, Placido Domingo i José Carreras ponieśli operową sztukę w świat popkultury.

- Dzięki tym ariom opera zdobyła sobie miliony nowych fanów – uważa Zubin Mehta, dyrygent.

Sukces był niespodziewany, jeszcze kilka dni przed rozpoczęciem koncertu Pavarotti chciał kupić 1000 biletów i rozdać je swoim pobratymcom z Modeny, bo obawiał się, że Termy Karakalli w Rzymie będą świecić pustkami. Tymczasem bilety, na ten w założeniu charytatywny koncert, rozchodziły się jak świeże bułeczki - nominalna cena 15 euro u koników rosła do 500.
Zanim do tego doszło trzej tenorzy oraz dyrygent Zubin Mehta spotkali się ponad pół roku wcześniej w Rzymie.

- Nie było łatwo – pamięta producent telewizyjny, który od początku towarzyszył przedsięwzięciu. – Panowała między nimi okropna zazdrość.
Te chwile utrwalił film pokazujący próbę przy tym pierwszym spotkaniu, gdy sobie nucą przy fortepianie – są uśmiechnięci, ale podobno „powietrze było naładowane, burzowe”.

- Wszyscy przedstawialiśmy swoje żądania – śmieje się po latach Placido Domingo.

Pavarotti uważał się za przywódcę, wiedział, że liczy się rozpoznawalność i wizerunek – i konsekwentnie go tworzył. Chciał się wyróżniać. Dla Carrerasa ten koncert był powrotem na scenę po kilkuletniej zwycięskiej walce z białaczką - rok po przeszczepie wrócił do śpiewania i koncertowania. I to on był tym, który tonizował rywalizacyjne nastroje Pavarottiego i Domingo. Było to tym prostsze, że obaj go lubili i szanowali. Wszyscy byli u szczytu sławy. Arie, które śpiewali, mieli w swoich repertuarach, a Mehta dyrygował dwiema połączonymi orkiestrami.

– Chcieliśmy, żeby widzowie zapamiętali ten koncert – wspomina Jose Carreras.

Trudno dziś uwierzyć, ale koncert miał być jedynie ozdobą i artystycznym akcentem związanym z finałami mistrzostw w piłce nożnej w Rzymie. Warto wspomnieć, że każdy z tenorów był zagorzałym kibicem piłki nożnej, Carreras będąc członkiem FC Barcelona bywał na stadionie i śpiewał z kibicami, a Pavarotti nawet grał w młodości na pozycji bramkarza. Połączenie piłki nożnej i opery wydawało się świetnym pomysłem. W dniu koncertu gospodarze wygrali mecz z Anglią o 3. miejsce. Śpiewacy i publiczność oglądali mecz w czasie przerwy koncertu.

Carreras pamięta, że tamtego wieczora, przed wejściem na scenę towarzyszyła mu po raz pierwszy gigantyczna trema, a miał się pojawić jako pierwszy.

Zaczął się nowy rozdział w nagraniach muzyki klasycznej. Decca, znana wytwórnia muzyczna specjalizująca się w muzyce klasycznej, wydała ich koncertową płytę – w trzy dni kupiło ją pół miliona ludzi, a po miesiącu – trzy miliony.

Zachęcona spektakularnym sukcesem ekipa producencka postanowiła go powtórzyć, a tenorzy nie stawiali oporu. Za koncertowy wieczór w Los Angeles uświetniający kolejny Mundial w 1994 roku, każdy z tenorów, a także dyrygent odebrali honorarium w wysokości miliona dolarów każdy. Na widowni mieszczącej się na stadionie zasiadło 56 tysięcy widzów, przed telewizorami było ich 1,3 miliarda. A potem były kolejne koncerty na światowym tournée tenorów podróżujących w roli komercyjnych gigantów klasyki: Paryż, Japonia, Australia, Szwecja, Niemcy. Każdy dopasowany do miejsca, składanki pieśni odzwierciedlały lokalizacje, w których występowali.
Dużo archiwaliów, także z prób. Warto.

Emisja niemieckiego dokumentu „Kariera trzech tenorów” (2020) w reżyserii Jean-Alexandra Ntivyihabwy w niedzielę o 21.40 w Canal+ Dokument.

Powodem była nie tylko rekordowa publiczność, która go obejrzała: 6 tysięcy ludzi na żywo i 800 milionów widzów przed telewizorami, ale i fakt, że tego dnia Luciano Pavarotti, Placido Domingo i José Carreras ponieśli operową sztukę w świat popkultury.

- Dzięki tym ariom opera zdobyła sobie miliony nowych fanów – uważa Zubin Mehta, dyrygent.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Telewizja
Apple kręci w Warszawie serial. Zamknięto Świątynię Opatrzności Bożej
Telewizja
Herstory: Portrety ponad 20 wybitnych Polek w projekcie HISTORY Channel
Serial
„Władcy przestworzy” na Apple TV+. Straceńcy latali w dzień
Telewizja
Magdalena Piekorz zajmie się serialami i filmami w TVP
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Telewizja
Serialowe Złote Globy. Kolejny triumf „Sukcesji”