Łukjanow: rząd Polski zachowuje się genialnie

Warszawa zrozumiała, jak prowadzić rozmowy z Donaldem Trumpem – mówi Fiodor Łukjanow, szef wpływowej rosyjskiej Rady ds. Polityki Zagranicznej i Obronnej, czołowy analityk ds. polityki zagranicznej Rosji, blisko związany z Kremlem.

Aktualizacja: 16.02.2019 16:18 Publikacja: 15.02.2019 23:01

Fiodor Łukjanow

Fiodor Łukjanow

Foto: youtube

Komentarze rosyjskich mediów na temat bliskowschodniej konferencji w Warszawie są bardzo nieliczne i  - wszystkie - negatywne. Co o tym się mówi w Moskwie?

Z tego to słyszałem ta konferencja odbywa się z inicjatywy USA i jej głównym celem jest mobilizacja do walki z Iranem. W takim przypadku Rosja tam nie ma nic do zrobienia.

Czy to przypadek, że w tym samym czasie Władimir Putin spotyka się w Soczi z przywódcami Turcji i Iranu?

Myślę, że tak. Takie spotkania są planowane dużo wcześniej. Istotne natomiast jest to, że w Soczi zbierają się ludzie i siły, od których rzeczywiście zależy sytuacja w Syrii. To główni gracze w tym regionie. Warszawa zebrała państwa, które nie mają tam żadnego wpływu, nie licząc Stanów Zjednoczonych. Ale polityka Waszyngtonu na Bliskim Wschodzie jest bardzo niezrozumiała i pełna sprzeczności. Mówiąc wprost, spotkanie w Soczi ma o wiele większe przełożenie na sytuację w Syrii niż spotkanie w Warszawie.

Wspierający Narodową Radę Irańskiego Oporu (NCRI) były burmistrz Nowego Jorku Rudolph Giuliani twierdzi w rozmowie z „Rzeczpospolitą", że obecny reżim w Iranie prędzej czy później upadnie.

Z całym szacunkiem do byłego burmistrza Giulianiego, w żadnym wypadku nie jest on ekspertem ds. Iranu. On mówi o tym, czego bardzo by chciał, ale na reżim irański to nie ma żadnego wpływu.

Do Warszawy udał się też premier Izraela Benjamin Netanjahu, a Jared Kushner mówi o „umowie stulecia" pomiędzy Izraelem a Palestyną. Szczegółów na razie brak.

Nie mam wątpliwości, że Jared Kushner jest mocno zaangażowany w procesy bliskowschodnie i jest dobrze poinformowany. Jestem ciekaw, o jakie propozycje dokładnie chodzi. Nie mogę jednak uwierzyć w „umowę stulecia", ponieważ żadne dotychczasowe porozumienie nie zadziałało. Po drugie obecna atmosfera polityczna nie sprzyja żadnym długotrwałym porozumieniom. Dzieją się rzeczy zupełnie odwrotne i to za sprawą teścia Kushnera, Donalda Trumpa.

Dlaczego szef rosyjskiej dyplomacji Ławrow nie pojechał do Warszawy?

Dlatego, że Iran jest najważniejszym partnerem Rosji w tym regionie. Dla mnie nie jest jasne, po co to robi Warszawa.

Wiele osób się zastanawia co Rosja robi w Syrii i po co zaangażowała się w ten konflikt?

Jest mnóstwo przyczyn. Oficjalnie się mówi o powstrzymaniu zagrożenia terrorystycznego i to jest prawda. Chodzi jednak też o to, by wzmocnić naszą pozycję na arenie międzynarodowej i mieć wpływ w kluczowym dla rosyjskich interesów regionie. Trudno powiedzieć, czy OPEC (organizacja międzynarodowa krajów producentów ropy naftowej – red.) traktowałaby Rosję tak poważnie, gdyby nie stała się ona poważnym graczem w Syrii.

Warszawa przeprowadza bliskowschodnią konferencję m.in. po to by zacieśnić współpracę z USA. Amerykańskie media spekulują, że to przyśpieszy rozmieszczenie amerykańskiej bazy wojskowej „Fort Trump" w Polsce. Podpisano porozumienie na dostawy 20 amerykańskich systemów rakietowych HIMARS, które mogą niszczyć wrogie cele z dystansu 300 km. W Rosji na razie nikt tego nie komentuje.

Nie wiem czy to się opłaci Polsce w perspektywie długoterminowej. To jest sprawa rządu i narodu polskiego. Reakcja Rosji będzie zdecydowanie negatywna. Nie wykluczam, że w odpowiedzi na to dojdzie do aktywizacji działań wojskowo-technicznych na terenie Białorusi oraz w obwodzie kaliningradzkim. Osobiście uważam, że rząd polski zachowuje się genialnie. Warszawa zrozumiała, jak prowadzić rozmowy z Donaldem Trumpem. Prezydent USA bardzo lubi pieniądze i jest bardzo próżnym człowiekiem. Nazwać bazę wojskową jego imieniem i jeszcze za to zapłacić, było strzałem w dziesiątkę. Trump marzy by miał właśnie takie relacje z pozostałymi państwami. Jestem przekonany, że Polska będzie siedziała w pierwszym szeregu wśród sojuszników USA.

Komentarze rosyjskich mediów na temat bliskowschodniej konferencji w Warszawie są bardzo nieliczne i  - wszystkie - negatywne. Co o tym się mówi w Moskwie?

Z tego to słyszałem ta konferencja odbywa się z inicjatywy USA i jej głównym celem jest mobilizacja do walki z Iranem. W takim przypadku Rosja tam nie ma nic do zrobienia.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 755
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 754
Świat
Pakistan oskarżony o zabicie dzieci i kobiet w Afganistanie
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 753
historia
Gdzie jest złoto, które Rosja skradła Rumunii? Moskwa przetrzymuje je już ponad sto lat