Dotychczas informowano o 30 potwierdzonych ofiarach śmiertelnych tragicznego pożaru. Kilkanaście osób przebywających w szpitalach jest w stanie krytycznym.
Policja poinformowała, że poszukiwanych jeszcze 28 osób niemal na pewno zginęło w pożarze.
W Londynie nie ustają protesty przeciwko rządowi Wielkiej Brytanii. Protestujący domagają się udzielenia natychmiastowej pomocy rodzinom, które zostały bez dobytku i dachu nad głową.
Premier May, która zapewniła, że rząd wyasygnuje 5 mln funtów na pomoc dla poszkodowanych, podczas spotkań z londyńczykami musi być chroniona przez kordon policji.
Londyńczycy masowo dostarczają ofiarom ubrania, żywność, meble, artykuły pierwszej potrzeby. Jest ich tak dużo, że organizatorzy pomocy apelują o powstrzymanie się przed przywożeniem darów, gdyż nie nadążają z segregowaniem ich.