Pandemia wymusza zmiany w opiece nad najsłabszymi

Organizacje społeczne, instytucje i osoby prywatne wystosowały list otwarty do prezydenta i premiera, domagając się nowej strategii społecznej polityki państwa.

Aktualizacja: 26.11.2020 21:52 Publikacja: 25.11.2020 18:50

Pandemia wymusza zmiany w opiece nad najsłabszymi

Foto: Fotorzepa/ Piotr Guzik

„Bez całościowego planu obejmującego horyzont co najmniej 2040 roku, bez zintegrowania działań wielu resortów, nie będziemy w stanie jako społeczeństwo – a to nasza wspólna odpowiedzialność – odpowiedzieć na wyzwania związane z rozwojem usług społecznych i zdrowotnych oraz procesem deinstytucjonalizacji usług" – piszą sygnatariusze listu. Chodzi o proces przechodzenia od opieki świadczonej w instytucjach do usług świadczonych w rodzinie i środowisku. O tym, jak trudno w zmieniających się warunkach świadczyć odpowiednią pomoc, przekonują się podopieczni m.in. domów opieki społecznej i ich pracownicy za sprawą pandemii Covid-19.

Jest też wymiar praktyczny. Zdaniem autorów listu brak całościowej wizji rozwoju usług w tym kierunku „naraża Polskę na utratę środków z budżetu Unii Europejskiej. Brak spełnienia warunków podstawowych w postaci ram strategicznych procesu deinstytucjonalizacji może również skutkować zablokowaniem lub trwałą utratą ok. 25 mld euro z Europejskiego Funduszu Społecznego na najbliższą perspektywę finansową 2021–2027".

Organizacje i autorytety naukowe alarmują w tej sprawie od dawna. Pieniądze z Funduszu Społecznego to ogromne źródło środków dla samorządów i wspólnot lokalnych, pozwalające na wykonywanie podstawowych zadań cywilizacyjnych: opieki nad starszymi, chorymi, nad dziećmi, niepełnosprawnymi i wszystkimi, którzy pomocy potrzebują.

Co należy zrobić? Przede wszystkim chodzi o zbudowanie systemu wsparcia rodzin z osobami wymagającymi stałej pomocy w codziennym funkcjonowaniu (w tym osób starszych i z niepełnosprawnościami), umożliwiając godzenie życia rodzinnego z życiem zawodowym. „Blisko 2,5 mln osób i rodzin nie wie, do kogo się zwrócić oraz jakie może otrzymać wsparcie" – alarmują autorzy listu. Ich zdaniem potrzebne jest również przyjazne prawo pracy dla osób opiekujących się rodzicami, dziećmi i innymi osobami bliskimi. A taki całościowy system wsparcia praktycznie nie istnieje.

Apel dotyczy też stworzenia systemu współpracy ochrony zdrowia i pomocy społecznej, wprowadzenia asystentury osobistej i wielu rozwiązań funkcjonujących w innych krajach, szczególnie unijnych.

List podpisali m.in. przedstawiciele Wspólnoty Roboczej Związków Organizacji Socjalnych WRZOS, Ogólnopolskiego Związku Rewizyjnego Spółdzielni Socjalnych, Habitat for Humanity Poland, Cartitasu, Polskiego Forum Osób z Niepełnosprawnościami, Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Asystentów Rodzin, Fundacji Pomocy Wzajemnej Barka, Fundacji Stocznia, federacji organizacji społecznych z całej Polski, samorządów i wiodących polskich uczelni.

„Bez całościowego planu obejmującego horyzont co najmniej 2040 roku, bez zintegrowania działań wielu resortów, nie będziemy w stanie jako społeczeństwo – a to nasza wspólna odpowiedzialność – odpowiedzieć na wyzwania związane z rozwojem usług społecznych i zdrowotnych oraz procesem deinstytucjonalizacji usług" – piszą sygnatariusze listu. Chodzi o proces przechodzenia od opieki świadczonej w instytucjach do usług świadczonych w rodzinie i środowisku. O tym, jak trudno w zmieniających się warunkach świadczyć odpowiednią pomoc, przekonują się podopieczni m.in. domów opieki społecznej i ich pracownicy za sprawą pandemii Covid-19.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Sondaż: Większość Finów chce ograniczenia prawa weta w UE
Społeczeństwo
Japonia: Wycofano ponad 100 tys. paczek z chlebem. Nietypowe znalezisko
Społeczeństwo
Stambuł: Samolot tarł dziobem o ziemię. Na nagraniach widać iskry i dym
Społeczeństwo
"Ukryta kamera w pałacu Putina". Pokazano nagrania z luksusowej rezydencji
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Społeczeństwo
Policja zakończyła propalestyński protest na uniwersytecie w Amsterdamie