Choć do długiego weekendu jeszcze prawie miesiąc, większość wycieczek w biurach podróży jest już wyprzedana. Z danych serwisu Travelplanet.pl oferującego wycieczki organizowane przez różnych touroperatorów wynika, że w tym roku na weekend majowy sprzedano dwa razy tyle wyjazdów co przed rokiem. O 100 procent wzrosły także wyjazdy na majówkę dla dzieci i młodzieży.
– U nas od dawna wszystko na weekend majowy jest wyprzedane. Pojedyncze wyjazdy zostały nam tylko pod koniec maja – mówi Magdalena Plutecka-Dydon z biura podróży Neckermann. – Na pewno możemy w tym roku mówić o wzroście sprzedaży przed majówką o kilkanaście procent.
Największą popularnością cieszą się wyspy Greckie – wybiera je więcej niż co trzeci wyjeżdżający. Na drugim miejscu jest Hiszpania, a na trzecim Turcja, która w 2016 r. z uwagi na sytuację polityczną nie była zbyt popularna.
– Z pewnością powodem boomu na majówkowe wyjazdy jest korzystny układ kalendarza – twierdzi Radosław Damasiewicz z Travelplanet.pl. – Obecnie wystarczy wziąć trzy dni urlopu, by mieć aż dziewięć dni wolnego. Taki układ mieliśmy ostatnio w 2013 roku.
Ale to też kwestia ceny – przed sezonem wycieczki zagraniczne są o około 30 procent tańsze. W dodatku są one tańsze niż przed rokiem. Za majówkowy wypoczynek klient biur podróży zostawia w nich przeciętnie 2025 złotych. W zeszłym roku taki wyjazd był o 100 złotych droższy.