Uczestników sondażu, który opisuje "The Guardian", spytano m.in. czy "osiągnięcie pożądanego przez nich rozwiązania ws. brexitu jest warte tego, by zaryzykować aktami przemocy skierowanej bezpośrednio przeciw parlamentarzystom".
Spośród wyborców opowiadających się za brexitem twierdząco na takie pytanie odpowiedziało 71 proc. ankietowanych w Anglii, 60 proc. w Szkocji i 70 proc. w Walii.
Z kolei wśród zwolenników pozostania w UE przemoc wobec parlamentarzystów dopuszcza 58 proc. ankietowanych w Anglii, 53 proc. w Szkocji i 56 proc. w Walii.
W sondażu nie pytano konkretnie o to jakie akty przemocy dopuszczają ankietowani.
Prof. Richard Wyn Jones, zaangażowany w badania przyznał, że był "oszołomiony" ich wynikami.