Chiny podwoiły liczebność wojsk w Hongkongu

Chiny "po cichu" podwoiły liczebność garnizonu w Hongkongu, gdzie od miesięcy trwają prodemokratyczne manifestacje - informuje Reuters, powołując się na źródła dyplomatyczne.

Aktualizacja: 30.09.2019 17:14 Publikacja: 30.09.2019 16:37

Trwające od czerwca protesty są brutalnie tłumione przez policję. Ich siła nie słabnie.

Trwające od czerwca protesty są brutalnie tłumione przez policję. Ich siła nie słabnie.

Foto: AFP

Źródła, na które powołuje się Reuters, oceniły, że pod koniec sierpnia liczebność stacjonującego w Hongkongu garnizonu wzrosła z 3-5 tys. do 10-12 tys. żołnierzy.

Ma to być największy w historii kontyngent chińskiej armii przebywający w należącym do tego kraju Specjalnym Regionie Administracyjnym Hongkong.

Mimo że państwowa agencja informacyjna Xinhua w komunikatach opisywała te operację jako rutynowa rotację sił, komentatorzy z innych krajów Azji i z Zachodu są pewni, że nastąpiło ewidentne wzmocnienie sił stacjonujących w Hongkongu.

Czytaj także: "China Daily": Secesjonizm w Hongkongu zostanie zmiażdżony

Źródła Reutersa uznały za znaczący fakt, że oprócz żołnierzy Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej (PLA) do Hongkongu sprowadzono także oddziały Ludowej Policji Zbrojnej (PAP), paramilitarnych oddziałów antyterrorystycznych, pod niezależnym od PLA dowództwem.

Według ekspertów ds. bezpieczeństwa, jeśli Pekin zdecyduje się interweniować zbrojnie przeciwko demonstrantom, to właśnie paramilitarne oddziały Ludowej Policji Zbrojnej, specjalnie przeszkolone w tłumieniu zamieszek, będą prowadzić pacyfikację.

Chińskie MON nie odpowiedziało na pytania Reutersa dotyczące liczebności wojsk. Jednak Reuters przypomina, że szefowa hongkońskiej administracji, Carrie Lam, już kilka tygodni temu zapewniała, że Chiny nie będą biernie patrzeć na wielotysięczne protesty i by je zdławić, nie cofnie się przed wprowadzeniem stanu wyjątkowego.

Protesty w Hongkongu trwają od czerwca. Wywołał je projekt ustawy, która pozwalałaby na ekstradycję mieszkańców Hongkongu do Chin, gdzie mogliby być oni sądzeni przez podległe Komunistycznej Partii Chin sądy. Ustawę uznano za cios w swobody zagwarantowane Hongkongowi przez Pekin.

Źródła, na które powołuje się Reuters, oceniły, że pod koniec sierpnia liczebność stacjonującego w Hongkongu garnizonu wzrosła z 3-5 tys. do 10-12 tys. żołnierzy.

Ma to być największy w historii kontyngent chińskiej armii przebywający w należącym do tego kraju Specjalnym Regionie Administracyjnym Hongkong.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Rosyjska wojna z książkami. „Propagowanie nietradycyjnych preferencji seksualnych”
Społeczeństwo
Wielka Brytania zwróci cztery włócznie potomkom rdzennych mieszkańców Australii
Społeczeństwo
Pomarańczowe niebo nad Grecją. "Pył może być niebezpieczny"
Społeczeństwo
Sąd pozwolił na eutanazję, choć prawo jej zakazuje. Pierwszy taki przypadek
Społeczeństwo
Hipopotam okazał się samicą. Przez lata ZOO myślało, że jest samcem