Do incydentu doszło w czasie imprezy w Skansen Aquarium w Sztokholmie.
Według policji ręka mężczyzny "znajdowała się po złej stronie szklanego ogrodzenia" oddzielającego go od zwierzęcia, gdy został ugryziony.
Zwierzę jest jednym z dwóch kubańskich krokodyli w Skansen Aquarium. Oba zostały niegdyś podarowane rosyjskiemu kosmonaucie Władimirowi Szatałowowi przez Fidela Castro w latach 70-tych.
Dyrektor akwarium, Jonas Wahlstrom, powiedział "Aftonbladet", że mężczyzna wygłaszał przemówienie, gdy zaatakował go krokodyl.
Uczestnicy spotkania chusteczkami zatamowali krwawienie z rany w czasie, gdy mężczyzna czekał na karetkę.