Kobiety nadal będą musiały wyjeżdżać z kraju, aby przeprowadzić zabieg. Obecnie w Monako aborcja dozwolona jest tylko w przypadku gwałtu, zagrożenia zdrowia matki lub gdy płód ma nieodwracalne wady zdrowotne.
Dokonanie aborcji w innym przypadki wiąże się z karą do trzech lat pozbawienia wolności i maksymalną grzywną w wysokości 18 tys. euro.
Zgodnie z proponowaną nową ustawą, kobiety mogą poddać się zabiegowi przed końcem 12. tygodnia ciąży, o ile odbywa się to poza księstwem.
Lekarze w Monako nadal będą ryzykować karą nawet 10 lat więzienia za przeprowadzenie aborcji. Zgodnie z nowymi przepisami będą mogli pomóc pacjentkom znaleźć lekarza poza krajem.
Rzecznik rządu powiedział, że od teraz kobiety nie będą karane, a słuchane i wspierane. Jednocześnie zostaną zachowane wartość prawa do życia dziecka nienarodzonego oraz zasada religii.