Reklama
Rozwiń

USA: Mężczyzna przez trzy godziny lizał domofon. Szuka go policja

Mężczyzna, który spędził trzy godziny na lizaniu domofonu do mieszkania, w którym spała rodzina, jest poszukiwany przez policję.

Aktualizacja: 09.01.2019 15:49 Publikacja: 09.01.2019 15:36

USA: Mężczyzna przez trzy godziny lizał domofon. Szuka go policja

Foto: youtube

qm

33-letni Roberto Daniel Arroyo został uwieczniony przez domową kamerę CCTV, gdy w sobotę rano w Salinas w Kalifornii z lubością przez trzy godziny oddawał się nietypowej czynności - lizaniu domofonu.

Bardzo wyraźny, jak na nagrania przemysłową kamerą, materiał pokazuje mężczyznę opartego głową o domofon przed drzwiami, liżącego urządzenie pod kilkoma różnymi kątami.

Właściciele domu, którego domofon padł ofiarą mężczyzny, nie znajdowali się w środku, gdy doszło do zdarzenia. Były za to ich dzieci, które na szczęście spały.

Kamera została zainstalowana raptem miesiąc wcześniej. Właściciele znaleźli nietypowe ujęcia, gdy rano przeglądali materiał z nocy. Sylvia Dungan, właścicielka mieszkania, powiedziała w rozmowie ze stacją KION 5/46 News, że była zdziwiona ilością materiału nagranego w nocy. - Przeglądam, 5 rano? Mój syn nie wraca do domu przed szóstą rano, więc kto to, do cholery, jest? - opowiadała. Szybko zaalarmowała policję, która stwierdziła, że materiał jest na tyle wyraźny, że szybko można było zidentyfikować sprawcę.

Funkcjonariusze stwierdzili, że domofon u Dunganów nie musiał być jedyną ofiarą Arroyo, ale sąsiedzi po prostu nie mają zainstalowanych kamer.

- Myślałem, że widziałem już wszystko, ale to przechodzi ludzkie pojęcie - powiedział Alfred Santos, jeden z sąsiadów Dunganów.

Społeczeństwo
Holandia zakazuje petard w sylwestra. Powodem narastająca przemoc
Społeczeństwo
W którym kraju w Europie są najdłuższe wakacje? Odpowiedź może zaskoczyć
Społeczeństwo
Budapeszt. Tysiące uczestników węgierskiej parady równości
Społeczeństwo
72 godziny kryzysu. Unia apeluje, by minimum na taki czas zgromadzić zapasy
Społeczeństwo
Alarmujące dane z Wielkiej Brytanii o woreczkach nikotynowych. Najnowsze wyniki badań dotyczą dzieci