W popołudniowej rozmowie w RMF FM prof Czapiński rozmawiał z Marcinem Zaborskim m.in. o nadchodzących obchodach Święta Niepodległości - o tym, że Polakom wspólne świętowanie "nigdy nie było po drodze" i nawet 11 Listopada nie jest w stanie tego zmienić.
Według profesora w Polsce ścierają się dwie odmiany patriotyzmu - jedna nastawiona na przeszłość, żołnierzy wyklętych i doznane wcześniej krzywdy, i drugi - skierowany na przyszłość. Najlepiej uwidacznia się on w przypadku stosunków z Ukrainą - jedna strona domaga się, by najpierw rozliczyć ukraińskie mordy na Polakach, a druga, że najważniejsze jest zgodne z filozofią Jerzego Giedroycia utrzymanie dobrych stosunków z Kijowem.
Nie da się pogodzić tych dwóch patriotyzmów - uważa psycholog.
Czapiński uważa również, że wbrew panującym w mediach i wśród opozycji przekonaniu, że w obozie rządzącym panuje konflikt, żadnego konfliktu tak naprawdę tam nie ma.
- Nie ma co liczyć na to, że tam są jakieś pęknięcia, jakieś zadry w ramach ugrupowania rządzącego, że jest jakiś konflikt między prezydentem a PiS (...). Nie ma żadnego takiego konfliktu. Tam są konflikty pomiędzy różnymi ministrami, którzy chcieliby uzyskać więcej, niż w tej chwili mają. Tylko tyle - uważa profesor.