Do zdarzenia doszło wczoraj rano około 85 kilometrów od Paryża. Zaatakowany przez jelenia mężczyzna była na polowaniu naganiaczem - próbował zagonić zwierzę, by łatwiej można je było odstrzelić.

W pewnym momencie jeleń zaatakował mężczyznę, porożem przebijając jego klatkę piersiową. 62-latek zmarł w wyniku krwotoku wewnętrznego. 

Funkcjonariusze policji wyjaśnili, że tego typu wypadki nie zdarzają się często. Głos w tej sprawie zabrał również przewodniczący miejscowej grupy myśliwych powiedział, że z reguły zwierzęta w takiej sytuacji uciekają, jednak w tym przypadku jeleń postanowił zaatakować.

- Poroże jelenia jest ostre jak noże, nic w tej sytuacji nie można zrobić. Ten tragiczny wypadek uświadamia nas, że mamy do czynienia z dziki zwierzętami. Polowanie niesie za sobą ryzyko - dodał.