Amerykańskie media podkreślają, że oświadczenie Murray'a jest znacznie ostrzejsze niż jego poprzednia wypowiedź, gdy wyraził obawy dotyczące usunięcia pomnika konfederatów. Cmentarz Lake View jest zamknięty od środy, kiedy pojawiły się pogróżki dotyczące pomnika. Pozostanie nieczynny co najmniej do poniedziałku.
Pomnik wzniesiony w 1926 roku przez stowarzyszenie United Daughters of the Confederacy oraz monument Lenina stoją na terenie prywatnym. Mimo to Murray uważa, że powinny zostać usunięte.
- Tego rodzaju symbole nie tylko reprezentują historyczne niesprawiedliwości, ale ich istnienie powoduje ból u tych, którzy sami - lub ich rodziny - zostali dotknięci tym okrucieństwem - powiedział Murray w oświadczeniu. - Powinniśmy usunąć te wszystkie symbole, bez względu na to, jaka orientacja polityczna mogła je przygarnąć przez dziesięciolecia od ich powstania.
Petycja na portalu change.org dotycząca usunięcia pomnika konfederatów ma prawie 5 tys. podpisów.
W swoim oświadczeniu Murray po raz pierwszy wspomniał też o monumencie Lenina we Fremont, gdzie w środę zebrała się niewielka grupa protestujących. Pomnik jest na sprzedaż i często ulega aktom wandalizmu, oblewany symbolizującą krew czerwoną farbą.