Przemawiając w tym tygodniu w czasie imprezy w Leeds, książę stwierdził, że młodzi ludzie są za bardzo uzależnieni od technologii. Jego zdaniem "wzięcie oddechu" od telefonów pozwoliłoby młodym stać się "bardziej efektywnymi i skutecznymi" oraz nauczyłoby lepszego radzenia sobie z tempem współczesnego życia.

Harry skorzystał z okazji, by podnieść świadomość w kwestiach związanych ze zdrowiem psychicznym.

- Czytałem niedawno, że młodzi ludzie sprawdzają swoje telefony co najmniej 150 razy dziennie. Jestem pewien, że wszyscy mogliby stać się bardziej wydajni i skuteczni, gdybyśmy poświęcili chwilę na przemyślenia, zamiast gonić od jednej rzeczy do następnej - powiedział w czasie swojego wystąpienia.

Według niedawnego badania, samo posiadanie smartfona w zasięgu ręki zmniejsza zdolność poznawczą, niekorzystnie wpływa na zdolność mózgu i przetwarzania danych w danej chwili - informuje Independent.