116-letnia Maria Félix żyła przez trzy miesiące bez zasiłku socjalnego. Odebrano jej bowiem możliwość używania karty kredytowej, niezbędnej do wypłacania pieniędzy. Gdy sytuacja została odkryta, kobieta otrzymała pieniądze do rąk własnych.
Urodzona na przełomie minionego stulecia Maria Félix pamięta rewolucję meksykańską. Bank uznał ją za „zbyt starą”, aby mogła używać karty niezbędnej do otrzymywania comiesięcznego zasiłku socjalnego o wysokości 1200 pesos. W lipcu Maria Félix skończy 117 lat, jest zatem jedną z najstarszych osób na świecie.
- Przez trzy miesiące nie wypłacano jej wsparcia finansowego przysługującego ubogim, sędziwym Meksykanom. W oddziale Citibanamex w mieście Guadalajara oznajmiono jej, że jest zbyt stara - przyznał Miguel Castro, miejscowy urzędnik. - Beneficjenci potrzebują teraz indywidualnych rachunków bankowych z powodu nowych zasad - dodaje Castro. - Powiedziano mi, że limit wieku wynosi 110 lat - powiedziała Maria Félix.
Félix była zachwycona, gdy urzędnik, który dowiedział się o jej sprawie, osobiście dostarczył jej czek i przeprosił. - Prędzej czy później Bóg daje - powiedział Miguel Castro.
W oświadczeniu wysłanym pocztą elektroniczną przez Citibanamex, jednostkę Citigroup Inc, stwierdzono, że wiek Marii Felix przekroczył "granice kalibracji systemu". Dodano, że systemy zostaną odpowiednio dostosowane, aby w przyszłości uniknąć podobnych sytuacji.