Szanghaj: Seniorzy z Chin szukają miłości w Ikei

W Szanghaju tamtejsi seniorzy zaczęli wykorzystywać restaurację w sklepie szwedzkiej Ikei jako miejsce, w którym można poznać nowych ludzi, a nawet znaleźć miłość. Starsi Chińczycy masowo odwiedzali Ikeę we wtorki i czwartki. Firma postanowiła jednak ukrócić tę praktykę - informuje BBC.

Aktualizacja: 19.10.2016 05:37 Publikacja: 19.10.2016 05:18

Szanghaj: Seniorzy z Chin szukają miłości w Ikei

Foto: 123RF

Według chińskiej telewizji seniorzy, odwiedzający sklep we wtorki i czwartki często kupowali jedną filiżankę kawy i trochę pieczywa i "spędzali cały dzień na pogawędkach z innymi seniorami" w Ikei. Według chińskich mediów osoby te przychodziły do sklepu głównie po to, by znaleźć swoją drugą połowę.

 

Ikea, która zauważyła to zjawisko wprowadziła więc zasadę "nie jesz, nie siedzisz", aby zniechęcić seniorów do zajmowania miejsc w restauracji przez "bardzo długi czas". Na kartce umieszczonej na wejściu do restauracji Ikei w Szanghaju można przeczytać, iż kierownictwo sklepu jest świadome istnienia "nielegalnej grupy organizującej randki w ciemno", która "zachowuje się w sposób niecywilizowany". Ikea oskarża uczestników tej grupy m.in. o "plucie" oraz wdawanie się w "kłótnie i bójki". 

 

"To ma negatywny wpływ na działanie naszej restauracji. Dlatego od teraz w restauracji mogą siedzieć tylko te osoby, które kupią posiłek" - głosi komunikat.

 

W obronie seniorów stanęli jednak chińscy internauci. "Oni są niegroźni" - napisał Ed Ed Chiu komentując materiał CCTV News na ten temat w serwisie Weibo (chiński odpowiednik Twittera).

"To okrutne wobec starszych klientów. Co takiego złego oni robią? Są samotni i szukają towarzystwa. Sklep powinien wykazać się empatią i współczuciem dla tych starszych ludzi" - napisał na Weibo użytkownik Lee Xin.

 

Posunięcie krytykują też sami seniorzy w rozmowie z lokalnymi mediami. - Czujemy się jak obcy otoczeni przez młodych. Gdyby w Szanghaju było inne miejsce, w którym starsi mogą się spotykać, bardzo chętnie byśmy z niego skorzystali - mówi 86-letni Qiu.

Według chińskiej telewizji seniorzy, odwiedzający sklep we wtorki i czwartki często kupowali jedną filiżankę kawy i trochę pieczywa i "spędzali cały dzień na pogawędkach z innymi seniorami" w Ikei. Według chińskich mediów osoby te przychodziły do sklepu głównie po to, by znaleźć swoją drugą połowę.

Ikea, która zauważyła to zjawisko wprowadziła więc zasadę "nie jesz, nie siedzisz", aby zniechęcić seniorów do zajmowania miejsc w restauracji przez "bardzo długi czas". Na kartce umieszczonej na wejściu do restauracji Ikei w Szanghaju można przeczytać, iż kierownictwo sklepu jest świadome istnienia "nielegalnej grupy organizującej randki w ciemno", która "zachowuje się w sposób niecywilizowany". Ikea oskarża uczestników tej grupy m.in. o "plucie" oraz wdawanie się w "kłótnie i bójki". 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Nowy Jork. Przed sądem, gdzie trwa proces Trumpa, podpalił się mężczyzna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Społeczeństwo
Aleksander Dugin i faszyzm w rosyjskim szkolnictwie wyższym
Społeczeństwo
Dubaj pod wodą. "Spadło tyle deszczu, ile pada przez cały rok"
Społeczeństwo
Kruszeje optymizm nad Dnieprem. Jak Ukraińcy widzą koniec wojny?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Społeczeństwo
Walka z gwałtami zakończyła się porażką. Władze zamykają więzienie w USA