Wskazuje na to najnowszy sondaż niezależnego ośrodka badań społecznych Centrum Lewady.
Jeszcze w 1996 i 2003 roku aż około 81 procent ankietowanych Rosjan twierdził, że w ich kraju dzieją się takie rzeczy, za które się wstydzą. W październiku 2012 roku, na początku trzeciej kadencji prezydenckiej Władimira Putina, twierdziło tak już tylko 52 procent ankietowanych.
Po aneksji Krymu, podczas badania przeprowadzonego w październiku 2014 roku, ponad połowa Rosjan twierdziła, że nie ma powodu, by wstydzić się za swój kraj. Obecnie, podczas akcji zbrojnej prowadzonej przez Rosję w Syrii, powodu do wstydu za swój kraj nie widzi 55 procent ankietowanych Rosjan.
Dzisiaj 85 procent ankietowanych twierdzi, że lepiej być obywatelem Rosji niż jakiegokolwiek innego kraju. Rok temu uważało tak 78 proc. badanych. Za najlepszy na świecie kraj uważa dziś Rosję 59 procent, podczas gdy w 1996 roku uważało tak 36 procent ankietowanych.
Rosjanie najbardziej dumni są ze swojej historii - takie odczucia deklaruje 88 procent badanych, a o największej dumie z rosyjskich sił zbrojnych mówi 85 procent. W 2003 roku te odczucia deklarowało odpowiednio 72 i 40 procent ankietowanych.