Wojsko pomoże pielgrzymom

Lekarze z armii wreszcie będą mogli pomagać cywilom. Po raz pierwszy podczas Światowych Dni Młodzieży.

Aktualizacja: 11.05.2016 16:27 Publikacja: 10.05.2016 19:06

Wojsko pomoże pielgrzymom

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki

Chociaż armia ma własnych lekarzy, szpitale, karetki, a nawet samoloty przystosowane do transportu rannych, nie może ich używać, aby nieść pomoc cywilom. – Dotychczas nie mogliśmy udzielać kompleksowej pomocy cywilom nawet w czasie powodzi lub innych klęsk żywiołowych – mówi płk Marcin Buszko, zastępca szefa Zarządu Wojskowej Służby Zdrowia Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

– Pomoc ta ograniczała się tylko do pierwszej pomocy udzielanej w sytuacji wyższej konieczności – dodaje wiceminister obrony Bartosz Kownacki.

Ta absurdalna sytuacja zmieni się dzięki przyjętej we wtorek przez rząd tzw. ustawie antyterrorystycznej. Jeśli na czas uchwali ją Sejm, to podczas Światowych Dni Młodzieży (ŚDM) w Krakowie po raz pierwszy zostanie utworzone tzw. wojskowe zgrupowanie medyczne.

Przepisy pozwalające na wykorzystanie wojskowych medyków, a także szpitali polowych, które posiada armia, wpisano również do specustawy przygotowanej przed ŚDM oraz ustawy o działalności leczniczej.

– To realizacja jednego z wniosków z raportu Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, który został przygotowany przed Światowymi Dniami Młodzieży – mówi Paweł Majewski, pełnomocnik rządu ds. ŚDM.

Co to oznacza dla potencjalnych pacjentów? Otóż pod Krakowem (nie podajemy lokalizacji z powodów bezpieczeństwa) powstanie wojskowe zgrupowanie medyczne. Jeśli np. dojdzie do zamachu, to w tym miejscu gromadzeni będą poszkodowani i z niego ewakuowani do innych rejonów kraju.

W miejscu tym stanie wojskowy szpital polowy. Armia ma dwie takie placówki. – Dotychczas były wykorzystywane w czasie misji zagranicznych. Szpital ma 50 łóżek, salę do intensywnej opieki medycznej, dwa bloki chirurgiczne. Będziemy mieli do dyspozycji także 20 wojskowych karetek. W każdej z nich są miejsca na cztery nosze. W jednym transporcie możemy przewieźć 80 poszkodowanych – opisuje płk Buszko.

Do dyspozycji będą też dwa samoloty transportowe Casa C-295M. W jednej maszynie znajdą się dwa stanowiska intensywnej terapii oraz miejsca dla pięciu leżących lżej rannych. W drugiej zaś – dla 24 poszkodowanych.

– Możliwości te zostaną wykorzystane tylko w razie zdarzeń nadzwyczajnych, w ostateczności. Musimy tworzyć takie procedury, aby jak najmniej dać się zaskoczyć i minimalizować skutki różnych zdarzeń – zaznacza dr Robert Gałązkowski, dyrektor Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

MON ubezpieczy lekarzy wojskowych od odpowiedzialności cywilnej.

O skali zaangażowania wojska w zabezpieczenie medyczne największego w tym roku zgromadzenia wiernych w Polsce (liczbę pielgrzymów szacuje się nawet na 2,5 mln) świadczy to, że w czasie Światowych Dni Młodzieży w gotowości w Krakowie będzie pięć śmigłowców LPR. – Dodatkowo w ciągu 70 minut od zdarzenia będziemy mogli dysponować jeszcze sześcioma śmigłowcami – dodaje dr Gałązkowski. Będą one transportowały poszkodowanych do placówek medycznych, głównie na terenie Małopolski i Śląska.

To jednak niejedyne wsparcie ze strony armii. Na czas ŚDM oddeleguje ona zespół z Centrum Reagowania Epidemiologicznego Sił Zbrojnych. To specjalna jednostka, która może być wykorzystana w przypadku ataku bioterrorystycznego. Będzie dysponowała mobilnym laboratorium, które z Krakowa zostanie przeniesione do Częstochowy (to jedno z miejsc, które odwiedzi papież Franciszek).

Do dyspozycji BOR zostanie zaś oddany zespół specjalistów z wojsk chemicznych, którzy będą w stanie rozpoznać i zlikwidować ewentualne skażenie. Jak nas zapewnia wiceminister Kownacki, w czasie uroczystości nad bezpieczeństwem pielgrzymów oprócz policji będą czuwali także żołnierze Żandarmerii Wojskowej.

ŚDM rozpoczną się 27 lipca; tego samego dnia do Polski przyleci papież.

Chociaż armia ma własnych lekarzy, szpitale, karetki, a nawet samoloty przystosowane do transportu rannych, nie może ich używać, aby nieść pomoc cywilom. – Dotychczas nie mogliśmy udzielać kompleksowej pomocy cywilom nawet w czasie powodzi lub innych klęsk żywiołowych – mówi płk Marcin Buszko, zastępca szefa Zarządu Wojskowej Służby Zdrowia Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

– Pomoc ta ograniczała się tylko do pierwszej pomocy udzielanej w sytuacji wyższej konieczności – dodaje wiceminister obrony Bartosz Kownacki.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Służby
Rosjanie planowali zamach na Zełenskiego w Polsce? Polak z zarzutami
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Służby
Dymisje w Służbie Ochrony Państwa. Decyzję podjął minister Marcin Kierwiński
Służby
Akcja ABW w sprawie działalności szpiegowskiej na rzecz Rosji. Oskarżony obywatel RP
Służby
Ministerialna kontrola w Służbie Ochrony Państwa. Wyniki niejawne
Służby
Cała prawda o Pegasusie. Jak działał, jakich materiałów dostarczał, kogo podsłuchiwano?