Śledczy kontra Macierewicz

Kłopot ze zsyłką smoleńskich prokuratorów na rubieże kraju. Szef MON pominął niewygodne przepisy.

Aktualizacja: 25.03.2016 19:24 Publikacja: 24.03.2016 17:49

Mjr Marcin Maksjan i inni wojskowi prokuratorzy smoleńscy schodzą ze sceny. Ale nie chcą być traktow

Mjr Marcin Maksjan i inni wojskowi prokuratorzy smoleńscy schodzą ze sceny. Ale nie chcą być traktowani jak zwykli żołnierze

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Antoni Macierewicz przeniósł w połowie marca do rezerwy kadrowej – czyli wojskowej zamrażarki – czterech prokuratorów, którzy za poprzedniej władzy prowadzili śledztwo smoleńskie (niektórzy byli na miejscy katastrofy 10 kwietnia). Szef MON zdecydował, że na dalsze decyzje personalne poczekają w jednostkach wojskowych odległych od Warszawy – Hrubieszowie, Świętoszowie, Bartoszycach i Złocieńcu.

Zza biurka do czołgu

W uzasadnieniu decyzji o zsyłce Macierewicz powołał się na kilka artykułów ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych, zwanej w armii ustawą pragmatyczną. Dodatkowo wskazał rozporządzenia ministra obrony z 9 września 2014 r. w sprawie trybu wyznaczania żołnierzy zawodowych na stanowiska służbowe. Ponadto nadał swym decyzjom rygor natychmiastowej wykonalności „ze względu na ważny interes społeczny".

Rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz przekonywał: – To są normalne decyzje kadrowe, które podejmuje minister według własnego uznania. Patologią jest to, kiedy żołnierz za długo zasiedzi się w jednym miejscu i staje się urzędnikiem. Z takim stanem psychicznym mieliśmy tu do czynienia. Żołnierz musi być zawsze w gotowości.

Problem polega na tym, że cytując paragrafy ustawy pragmatycznej dające ministrowi prawo przenoszenia żołnierzy, Macierewicz pominął inne jej zapisy, które z kolei uniemożliwiają swobodne żonglowanie prokuratorami w mundurach. Otóż wedle artykułu 45 ust. 4 zwolnienie żołnierza zawodowego ze stanowiska „asesora i prokuratora wojskowej jednostki organizacyjnej prokuratury" następuje z uwzględnieniem przepisów ustawy o prokuraturze.

Z kolei w art. 111 tej ustawy o prokuraturze stwierdza się, że co prawda wojskowych śledczych będących oficerami wyznacza na stanowiska służbowe szef MON, jednak czyni to na wniosek naczelnego prokuratora wojskowego. W tej chwili prokuratura – także wojskowa – podlega Zbigniewowi Ziobrze. Według naszych informacji ani Ziobro, ani jego współpracownicy wniosku do Macierewicza nie złożyli.

To niejedyny problem prawny. Wojskowych śledczych nie można bowiem przenosić do dowolnej jednostki w armii, ale jedynie do „jednostek wojskowej prokuratury". A zgodnie z art. 17 ustawy o prokuraturze takimi są w wojsku prokuratury Naczelna, okręgowe i garnizonowe.

– Wyobraźmy sobie sytuację, w której prokurator wojskowy, żołnierz zawodowy prowadzi śledztwo, którego sposób prowadzenia nie odpowiada szefowi MON. W takiej sytuacji minister mógłby wydać decyzję o skierowaniu tego prokuratora do pełnienia obowiązków czołgisty, artylerzysty czy logistyka do jednostek liniowych na terenie kraju. Prawo ma zapobiegać takim sytuacjom – mówi nam jeden z prawników z Naczelnej Prokuratury Wojskowej.

Wedle ustawy pragmatycznej szef MON może powierzyć żołnierzowi zawodowemu pozostającemu w rezerwie kadrowej pełnienie obowiązków służbowych w każdej jednostce wojskowej. Ale zastrzeżenie jest jasne: „Nie dotyczy to sędziów sądów wojskowych oraz asesorów i prokuratorów wojskowych". Ustawa o prokuraturze z tym współgra, bo nie wprowadza dla śledczych wojskowych rezerwy kadrowej – czyli owej zamrażarki, która obowiązuje w wojsku.

Gorączkowe konsultacje

Według naszych informacji prokuratorzy wnieśli o ponowne rozpatrzenie sprawy, tyle że według prawa sprawę znów rozpatrzy Macierewicz. Liczą więc na pomoc Ziobry, którego także poinformowali o sprawie.

Macierewicz ani myśli odpuścić. Na nasze pytania dotyczące konkretnych przepisów prawnych jego rzecznik przysłał nam oświadczenie powielające jego wcześniejsze wypowiedzi: „Prokuratorzy Naczelnej Prokuratury Wojskowej są przede wszystkim żołnierzami zawodowymi i w związku z tym, oprócz pełnienia funkcji prokuratora, muszą być dyspozycyjni, stosownie do zadań stawianych im przez ministra obrony narodowej".

Z kolei rzecznik Ziobry nie odpowiedział na pytania w tej sprawie.

Według naszych ustaleń trwają gorączkowe konsultacje między Ministerstwem Sprawiedliwości, któremu podlega prokuratura, a resortem obrony. A przeznaczeni do zsyłki prokuratorzy – jeśli Ziobro nie stanie w ich obronie – zamierzają skierować doniesienie do prokuratury w sprawie przekroczenia przez Macierewicza uprawnień.

Antoni Macierewicz przeniósł w połowie marca do rezerwy kadrowej – czyli wojskowej zamrażarki – czterech prokuratorów, którzy za poprzedniej władzy prowadzili śledztwo smoleńskie (niektórzy byli na miejscy katastrofy 10 kwietnia). Szef MON zdecydował, że na dalsze decyzje personalne poczekają w jednostkach wojskowych odległych od Warszawy – Hrubieszowie, Świętoszowie, Bartoszycach i Złocieńcu.

Zza biurka do czołgu

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Służby
Akcja ABW w sprawie działalności szpiegowskiej na rzecz Rosji. Oskarżony obywatel RP
Służby
Ministerialna kontrola w Służbie Ochrony Państwa. Wyniki niejawne
Służby
Cała prawda o Pegasusie. Jak działał, jakich materiałów dostarczał, kogo podsłuchiwano?
Służby
Centralne Biuro Antykorupcyjne przechodzi do historii. Rząd chce uzdrowić służbę
Służby
W Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego wzrosną płace. Dodatkowe 89 mln w budżecie