Prokuratura postawiała zarzuty Piotrowi R.

Piotr R. usłyszał zarzuty w związku z wydarzeniami jakie towarzyszyły manifestacji środowisk narodowych w Oświęcimiu podczas obchodów 74. rocznicy wyzwolenia obozu.

Aktualizacja: 06.02.2019 12:35 Publikacja: 06.02.2019 11:04

Prokuratura postawiała zarzuty Piotrowi R.

Foto: AFP

W 74. rocznicę wyzwolenia Auschwitz, oprócz oficjalnych uroczystości na terenie byłego obozu śmierci, odbył się marsz narodowców, pod przewodnictwem Piotra R. - skazanego w 2016 roku za spalenie kukły Żyda we Wrocławiu. Niektórzy politycy opozycji zarzucili rządowi PiS bagatelizowanie problemu antysemityzmu w Polsce.

Zgromadzeniu narodowców przyjrzała się policja. "74. Rocznica Wyzwolenia Auschwitz. Zadbaliśmy o bezpieczeństwo wszystkich osób. Nie doszło do konfrontacji, przemocy czy poważniejszego zdarzenia. Osoby, które mogły być świadkami popełnienia przestępstwa przez zgromadzonych lub funkcjonariuszy powinny złożyć zawiadomienie" - informowano.

RMF FM poinformowało, że prokuratura postawiła Piotrowi R. zarzuty. Dotyczą one nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych. Podobne zarzuty usłyszał jeszcze jeden z demonstrantów.

Sprawą zajął się także Rzecznik Praw Obywatelskich. Spytał Wojewodę Małopolskiego, prezydenta Oświęcimia oraz tamtejszego komendanta policji o podjęte działania w związku z tym zdarzeniem.

W rozmowie z rp.pl Piotr R. powiedział, że kieruje prywatny akt oskarżenia przeciwko szefowi MSWiA Joachimowi Brudzińskiemu. To reakcja na wpis polityka. 

W niedzielę wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej z Nowoczesnej pytał na Twitterze: „czego jeszcze trzeba, żeby zareagować?”. Szef MSWiA Joachim Brudziński z PiS odpowiedział mu: „jeżeli próbuje Pan obarczać ten rząd za antysemityzm w głowach szurniętych zdrowo (moim zdaniem) głupków, to jest to po nieprzyzwoite i niemądre”.

– Na drogę sądową wyjdziemy przeciw wszystkim tym, którzy oczerniają mnie, używając nieprzyzwoitych epitetów – powiedział R.

W 74. rocznicę wyzwolenia Auschwitz, oprócz oficjalnych uroczystości na terenie byłego obozu śmierci, odbył się marsz narodowców, pod przewodnictwem Piotra R. - skazanego w 2016 roku za spalenie kukły Żyda we Wrocławiu. Niektórzy politycy opozycji zarzucili rządowi PiS bagatelizowanie problemu antysemityzmu w Polsce.

Zgromadzeniu narodowców przyjrzała się policja. "74. Rocznica Wyzwolenia Auschwitz. Zadbaliśmy o bezpieczeństwo wszystkich osób. Nie doszło do konfrontacji, przemocy czy poważniejszego zdarzenia. Osoby, które mogły być świadkami popełnienia przestępstwa przez zgromadzonych lub funkcjonariuszy powinny złożyć zawiadomienie" - informowano.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Służby
Rosjanie planowali zamach na Zełenskiego w Polsce? Polak z zarzutami
Służby
Dymisje w Służbie Ochrony Państwa. Decyzję podjął minister Marcin Kierwiński
Służby
Akcja ABW w sprawie działalności szpiegowskiej na rzecz Rosji. Oskarżony obywatel RP
Służby
Ministerialna kontrola w Służbie Ochrony Państwa. Wyniki niejawne
Służby
Cała prawda o Pegasusie. Jak działał, jakich materiałów dostarczał, kogo podsłuchiwano?