Waldemar Skrzypczak: MON mógł złamać prawo międzynarodowe

Generał Waldemar Skrzypczak skomentował informację o możliwości posiadania przez Wacława Berczyńskiego dokumentacji przetargowej dotyczącej śmigłowców

Aktualizacja: 16.05.2017 02:15 Publikacja: 15.05.2017 23:48

Gen. Waldemar Skrzypczak

Gen. Waldemar Skrzypczak

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

Wacław Berczyński w kwietniu zrezygnował z kierowania podkomisją, która ponownie bada przyczyny katastrofy smoleńskiej, a także z przewodniczenia radzie nadzorczej Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 1 w Łodzi. Wcześniej Berczyński udzielił wywiadu "Dziennikowi Gazecie Prawnej", w którym powiedział m.in., że to on "wykończył Caracale".

- Uważam, że to nie jest rzeczą przypadku, że osoba, która pracowała w Boeingu sięga po dokumenty, które nigdy nie będą archiwalnymi. One są dokumentami tajnymi - ocenił w TVN24 generał Waldemar Skrzypczak.

Gość programu przypomniał, że dokumenty firm, które startowały w przetargu są objęte tajemnicą handlową. - Jeżeli MON ujawniło dokumenty tych firm, to te firmy mają prawo dochodzić swoich praw poprzez arbitraż międzynarodowy. Ujawniono tajemnicę handlową dwóch firm, które były uczestnikami tego przetargu - powiedział.

Zawiadomienie PO

W ubiegłym tygodniu PO zawiadomiła prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z przetargiem na śmigłowce dla wojska. Chodzi o dostęp do dokumentacji byłego przewodniczącego podkomisji do ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej dr. Wacława Berczyńskiego, jego zastępcy dr. Kazimierza Nowaczyka i byłego szefa gabinetu politycznego MON i rzecznika ministerstwa Bartłomieja Misiewicza.

W odpowiedzi szef MON zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez posłów PO.

Według ministra posłowie powiadomili prokuraturę o przestępstwie wiedząc, że go nie było.

Wacław Berczyński w kwietniu zrezygnował z kierowania podkomisją, która ponownie bada przyczyny katastrofy smoleńskiej, a także z przewodniczenia radzie nadzorczej Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 1 w Łodzi. Wcześniej Berczyński udzielił wywiadu "Dziennikowi Gazecie Prawnej", w którym powiedział m.in., że to on "wykończył Caracale".

- Uważam, że to nie jest rzeczą przypadku, że osoba, która pracowała w Boeingu sięga po dokumenty, które nigdy nie będą archiwalnymi. One są dokumentami tajnymi - ocenił w TVN24 generał Waldemar Skrzypczak.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Służby
Rosjanie planowali zamach na Zełenskiego w Polsce? Polak z zarzutami
Służby
Dymisje w Służbie Ochrony Państwa. Decyzję podjął minister Marcin Kierwiński
Służby
Akcja ABW w sprawie działalności szpiegowskiej na rzecz Rosji. Oskarżony obywatel RP
Służby
Ministerialna kontrola w Służbie Ochrony Państwa. Wyniki niejawne
Służby
Cała prawda o Pegasusie. Jak działał, jakich materiałów dostarczał, kogo podsłuchiwano?