Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia" wyraziło aprobatę dla decyzji Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara o wycofaniu z Trybunału Konstytucyjnego wniosków w sprawie stwierdzenia niezgodności przepisów ustaw z Konstytucją w niektórych sprawach. Chodzi o sprawy, w których zdaniem RPO, w składach orzekających zasiadają osoby nieuprawnione do orzekania w Trybunale - sędziowie wybranymi na miejsce zajęte już przez legalnie wybranych sędziów.
- Taka postawa Rzecznika jest wyrazem szacunku dla Konstytucji i funkcji ustrojowej organów stojących na jej straży - uważa "Iustitia".
Przypomnijmy, że Adam Bodnar wycofał z TK trzy wnioski: w marcu - ws. skontrolowania zapisów tzw. ustawy inwigilacyjnej z 2016 r. (K 9/16), w kwietniu - w sprawie tzw. owoców zatrutego drzewa, czyli dopuszczania przed sądem dowodów zdobytych nielegalnie przez służby specjalne (K 27/16) oraz w maju - w sprawie tzw. zgody następczej na podsłuch (K 24/16).
Stowarzyszenie ostro skrytykowało "nadużycie i instrumentalne wykorzystanie instytucji zdania odrębnego" przez wiceprezesa Trybunału Mariusza Muszyńskiego. Kontrowersyjne zdanie odrębne Muszyński zgłosił do uzasadnienia postanowienia TK z 22 marca 2018 roku w sprawie K 9/16. W swoim zdaniu odrębnym Mariusz Muszyński postawił wniosek o odwołanie Adama Bodnara z funkcji Rzecznika Praw Obywatelskich.
"Przypominam Adamowi Bodnarowi, że składanie wniosków do Trybunału jest kluczowym instrumentem w pełnieniu przez RPO jego ustrojowej roli strażnika wolności i praw człowieka i obywatela. W świetle wyżej wskazanych okoliczności, cofnięcie wniosku bez zmiany kwestionowanych przez niego przepisów prawa, a dodatkowo w oparciu o przesłanki bezpodstawne i pozbawione merytorycznej wartości, pokazuje, że Adam Bodnar nie realizuje swojej ustrojowej roli. W ten sposób sprzeniewierza się złożonemu ślubowaniu, co zgodnie z art. 7 ust. 2 ustawy o RPO stanowi przesłankę do pozbawienia go sprawowanej funkcji." - napisał Mariusz Muszyński.