Reklama

Złe pomysły na Sąd Najwyższy - FOR krytykuje propozycje prezydenta uchwalone przez Sejm

Prezydent będzie mógł arbitralnie powoływać p.o. Prezesów SN, a Pierwszy Prezes SN zyska wpływ na przydział spraw i składów orzekających w przypadku niektórych orzeczeń - alarmuje Fundacja FOR w stanowisku dotyczącym prezydenckiego projektu noweli ustawy o Sądzie Najwyższym.

Aktualizacja: 23.03.2021 12:59 Publikacja: 23.03.2021 11:27

Złe pomysły na Sąd Najwyższy - FOR krytykuje propozycje prezydenta uchwalone przez Sejm

Foto: Fotorzepa / Jerzy Dudek

dgk

Projekt wpłynął do Sejmu 18 lutego, został uchwalony przez Sejm i  czeka na głosowanie w Senacie.

Fundacja Obywatelskiego Rozwoju (FOR) uważa, że propozycje prezydenta przekazują więcej władzy w ręce osób wskazanych przez nową KRS.

Czytaj też: Prezydent Andrzej Duda chce zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym

- Kluczową zmianą wprowadzaną w prezydenckiej ustawie jest przyznanie Prezydentowi możliwości powołania p.o. Prezesów SN, wykonujących wszelkie przewidziane w ustawie uprawnienia i obowiązki Prezesa SN (art. 15 § 4). Jest to odpowiednik przepisów wprowadzonych w art. 13a tzw. ustawy kagańcowej, który umożliwił Prezydentowi powołanie p.o. Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego w przypadku, gdyby Zgromadzenie Ogólne Sędziów SN nie powołało Pierwszego Prezesa spośród swojego grona - twierdzi ekspert FOR Piotr Oliński.

Przypomina, że do tej pory Prezesa Sądu Najwyższego, zgodnie z art. 15 § 2 ustawy o Sądzie Najwyższym z dnia 8 grudnia 2017 roku, Prezydent mógł powołać jedynie spośród 3 kandydatów wybranych przez zgromadzenie sędziów danej izby. Nowe uprawnienie Prezydenta doprowadzi zatem do możliwości pomijania głosu sędziów izb SN i arbitralnego nominowania p.o. Prezesów SN.

Reklama
Reklama

Art. 83 § 3 nowelizacji zwiększa kompetencje Pierwszego Prezesa SN, którym od maja 2020 roku jest Małgorzata Manowska. FOR przypomina, że nominowano ją wbrew większości Zgromadzenia Ogólnego Sędziów SN.

Zgodnie z propozycjami Prezydenta, jeśli z wnioskiem o wyrok w sprawach, w których są rozbieżności w orzecznictwie, wystąpi Prokurator Generalny, Rzecznik Praw Obywatelskich lub podmioty z legitymacją szczegółową wymienione w art. § 2 , sprawę rozpatrzy nie właściwy Prezes Izby, lecz Pierwszy Prezes SN, który będzie mógł przydzielać sprawy do określonych składów, a w szczególnych przypadkach także zmieniać kolejność rozpatrywania spraw.

- Oznacza to, że Pierwszy Prezes będzie mógł wpływać na sprawy o szczególnym znaczeniu z punktu widzenia wykładni prawa oraz bezpośrednio wpływać na wyroki o charakterze zasad prawnych - wyjaśnia Piotr Oliński.

Zmiany są przewidziane także w sposobie wyboru Prezesa Sądu Najwyższego – zgodnie z proponowanym art. 15 § 3 prezydenckiej ustawy, kworum, które w obecnej ustawie wyznaczone jest liczbowo, wzorem przepisów o wyborze Pierwszego Prezesa (wymóg obecności 84 członków zgromadzenia sędziów izby Sądu Najwyższego, jeśli nie udało się zebrać to 75, następnie 32) miałoby być wyznaczone procentowo (2/3 członków zgromadzenia sędziów izby Sądu Najwyższego, następnie 1/2 członków zgromadzenia sędziów, następnie 1/3 członków zgromadzenia sędziów izby).

- To załatanie istotnej luki w dotychczasowej ustawie – jako że żadna z izb nie liczy więcej niż 30 członków, do tej pory materia ta pozostawała nieregulowana. Warto jednak zauważyć, że możliwość obniżenia kworum do jedynie 1/3 członków zgromadzenia sędziów izby może doprowadzić do sytuacji, gdy Prezesa wybierze mniejszość, co pozostawia pole do niebezpiecznych nadużyć - podkreśla ekspert FOR.

Nowelizacja zakłada również wykreślenie dotychczasowego art. 103 § 1 ustawy o SN, który zakładał unormowanie wynagrodzeń Szefa Kancelarii Pierwszego Prezesa SN oraz Szefa Kancelarii Prezesa SN kierującego pracami Izby Dyscyplinarnej na poziomie przewidzianym dla sekretarza stanu.

Reklama
Reklama

- W uzasadnieniu projektu ustawy wnioskodawca z rozbrajającą szczerością oznajmia, że „po uchyleniu tego przepisu, wynagrodzenie ww. osób wynikało będzie całościowo z zarządzenia Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego wydawanego na podstawie przepisów ustawy z dnia 16 września 1982 r. o pracownikach urzędów państwowych" . Ma to być podyktowane chęcią zapewnienia większej elastyczności płac na ww. stanowiskach, co jednak (o czym wnioskodawca w uzasadnieniu nie wspomina) będzie oznaczało możliwość znacznie bardziej arbitralnego wynagradzania obu Szefów Kancelarii. W praktyce bowiem zastosowanie znajdzie art. 21 ust. 1 ustawy o pracownikach urzędów państwowych, wedle którego urzędnikowi państwowemu przysługuje wynagrodzenie zależne od zajmowanego stanowiska, posiadanych kwalifikacji zawodowych, jakości oraz stażu pracy - twierdzi Piotr Oliński.

Nowelizacja wydłuża również okres możliwości składania skargi nadzwyczajnej do SN z trzech do pięciu lat od momentu wejścia w życie ustawy o Sądzie Najwyższym z grudnia 2017 roku (a więc do 3 kwietnia 2023 roku) oraz wydłuża termin końca pierwszej kadencji ławników w SN z 31 grudnia 2021 roku do 31 grudnia 2022 roku. Przedłużenie okresu składania skarg nadzwyczajnych ma być uzasadnione „ze względu na stwierdzone potrzeby w tym zakresie", które podyktowane są „ilością i stanem spraw dotyczących wniesienia skargi nadzwyczajnej, rozpatrywanych w szczególności przez Prokuratora Generalnego" . Natomiast zmiana związana z ławnikami podyktowana jest opóźnieniem złożenia przez nich ślubowania oraz problemami organizacyjnymi w początkowej fazie pandemii, które wpłynęły na faktyczne opóźnienie wypełniania przez nich obowiązków.

I te propozycje prezydenta FOR ocenia krytycznie.

- Pomimo „reform" prokuratury ta nie poradziła sobie z napływem wniesionych do niej skarg, choć rzekomo miała działać lepiej. W obu przypadkach wydłużenie terminów należy ocenić jako nietrafione. Skutki „reform" wynikających z prezydenckiej ustawy z 2017 roku okazały się mierne i wątpliwe, pozwalając na sformułowanie uzasadnionej tezy o negatywnym bilansie obu eksperymentów w Sądzie Najwyższym - uważa ekspert FOR.

Przypomina, że instytucja skargi nadzwyczajnej od samego początku rodziła wątpliwości praktyczne i konstytucyjne. Konstytucjonaliści oraz Rzecznik Praw Obywatelskich zwracali uwagę na istnienie we wcześniejszym stanie prawnym rozwiązań mogących prowadzić do korekty wadliwych prawomocnych orzeczeń sądowych – skargi kasacyjnej, nadzwyczajnego wznowienia postępowania lub skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia . Pomysł krytykowała również Komisja Wenecka, która wskazywała na ryzyko dla stabilności systemu prawnego wskutek możliwości wzruszania również bardzo dawno zapadłych orzeczeń sądowych (aż do 1997 roku).

Prawo w Polsce
Gdzie wyrzucać stare ubrania? Od 1 stycznia nie wszyscy będą musieli wozić je na PSZOK
Praca, Emerytury i renty
Aż cztery zmiany w grudniu 2025. Nowy harmonogram wypłat 800 plus
Prawo na świecie
Czy będzie problem z uznawaniem rozwodów administracyjnych za granicą?
Nieruchomości
Nowe obowiązki dla właścicieli nieruchomości. Które budynki obejmą w 2026 roku?
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Nieruchomości
Książeczka mieszkaniowa wciąż jest trochę warta
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama